Ministrowie i posłowie partii Silvio Berlusconiego Lud Wolności zapowiadają rezygnacje w proteście wobec skazania swojego lidera.

Wczoraj włoski sąd kasacyjny podtrzymał wyrok w procesie przeciwko byłemu włoskiemu premierowi i magnatowi medialnemu. Sędziowie w drugiej instancji uznali, że Berlusconi jest winny zarzucanych mu oszustw podatkowych.

W odpowiedzi na decyzję sądu politycy Ludu Wolności zapowiedzieli, że zrezygnują ze swoich mandatów. Szefowie frakcji Ludu Wolności w Senacie i izbie niższej mają dostarczyć rezygnacje swoich kolegów prezydentowi Giorgio Napolitano. Sam Silvio Berlusconi zapewnił, że jego partia jest gotowa do nowych wyborów.

Przeciwko byłemu premierowi wciąż toczy się inna sprawa o seks z osobami małoletnimi i o nadużycia władzy. W czerwcu sąd skazał Berlusconiego na 7 lat więzienia, ale ten zaskarżył decyzję do sądu odwoławczego.