Na 15 lat pozbawienia wolności skazał sąd w Piotrkowie Trybunalskim zabójcę noworodka z Tomaszowa Mazowieckiego. 3-miesięczna Lidzia zmarła w sierpniu ubiegłego roku w wyniku kilkukrotnego uderzenia w głowę.

Dla odpowiadającego za zbrodnię 26-letniego ojca dziecka prokurator wnioskował o dożywocie. Sąd uznał jednak, że zamykanie dziecka na kilka godzin w łazience, kładzenie na brzuchu na kilka godzin, kneblowanie pieluchami by nie płakało, to nie są czyny, które zakwalifikować można jako szczególne okrucieństwo.

Sędzia Grzegorz Krogulec uzasadniając wyrok mówił, że dziecko przed śmiercią było zadbane, dlatego nie było powodów, by wymierzyć Piotrowi B. karę wyższą niż 15 lat więzienia.

W procesie odpowiadała też matka dziewczynki. Za znęcanie się nad dzieckiem sąd skazał Katarzynę K. na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Według sądu 19-letnie kobieta była zdominowana przez partnera i akceptowała to jak mężczyzna traktował dziecko.