Młodszy syn brytyjskiego następcy tronu idzie w ślady swojej matki, księżnej Diany. Książę Harry zgodził się patronować organizacji dobroczynnej HALO (czyt hej-lou), usuwającej pola minowe w krajach, w których pozostały po zakończonych już konfliktach.

Od 1988 roku organizacja usunęła prawie półtora miliona min w Afganistanie, Mozambiku, Angoli, Sri Lance, Kambodży i Kosowie. W styczniu 1997 roku, 7 miesięcy przed swoją śmiercią w wypadku samochodowym w Paryżu, księżna Diana odwiedziła Angolę jako gość HALO. Jej obecność przy rozminowywaniu i spotkania z ofiarami wybuchów przykuły uwagę światowych mediów i skłoniły brytyjski rząd do deklaracji o wyrzeczeniu się min. Jeszcze w tym samym 1997 roku roku doszło do zawarcia światowego traktatu o zakazie stosowania min przeciwpiechotnych.

Pozostały jednak miny już zainstalowane na polach bitew wielu wojen, w tym kilka milionów radzieckich min w Afganistanie. Książę Harry, który jest już od kilku lat zaangażowany w prace HALO, a ostatnio służył w Afganistanie jako pilot helikoptera szturmowego, sam brał tam również udział w usuwaniu min.