W Stanach Zjednoczonych dużo zamieszania wywołał artykuł dziennika "New York Times". Gazeta informuje, że dotarła do anonimowego źródła, które twierdzi, że kolarz Lance Armstrong chce publicznie przyznać się do stosowania dopingu. Amerykański były już zawodnik zamieszany jest w największą dopingową aferę we współczesnym sporcie.

Niestety, "New York Times" niewiele pisze na temat źródła informacji, do których dotarł. Powołuje się tylko na ludzi, którzy są blisko związani z całą sprawą. Ci podobno twierdzą, że Lance Armstrong publicznie chce się przyznać do stosowania niedozowolonych środków dopingujących, co miałoby przywrócić jego wiarygodność i być może pozwoliło jeszcze wrócić do czynnego uprawiania sportu.

Rewelacjom tym zaprzecza adwokat byłego kolarza, który twierdzi, że jego klient w ogóle nie rozmawiał na ten temat z Amerykańską Komisją Antydopingową, ale z kolei nie wiadomo czy rzeczywiście nie wyraził on chęci takiego działania w rozmowie ze swoimi współpracownikami, na zeznaniach których swoje wiadomości opiera "New York Times".

Lance'a Armstronga najbardziej pogrążyły zeznania byłych kolarzy, w tym znakomitego zawodnika sprzed lat, który przyznał się do brania dopingu, Floyd Landins.
Jeżeli zarzuty zostaną Armstrongowi udowodnione, grozi mu 30 lat więzienia.