Na początku lat 90. Bronisław Komorowski pożyczył od rodziny ćwierć miliona marek niemieckich i zainwestował je w piramidę finansową.
Przypomniał to we wpisie na blogu poseł PiS Marcin Mastalerek, cytując wypowiedź ówczesnego Marszałka Sejmu: „...mnie ukradziono wówczas pieniądze, które pożyczyłem od rodziny i powierzyłem p. Rayzacherowi, który je umieścił w jakiejś piramidzie. To nie miało nic wspólnego z WSI. Tyle że WSI rozpracowywały aferę, w której pieniądze utracili też niektórzy oficerowie....”
Zdaniem europosła próby odzyskania pieniędzy zainwestowanych w Amber Gold w sądzie są skazane na porażkę. "Potrzebna jest krótsza i bardziej efektywna ścieżka windykacji, którą Pan Prezydent może znać, bo podobno starał się biedak te utopione marki odzyskać. Czy odzyskał - tego nie wiem, ale może mieć jakąś wiedzę, z kim w tej sprawie rozmawiać, żeby dłużnika przekonał, wyperswadował... Byłaby to wiedza bezcenna dla ofiar Amber Gold. Szkoda, że Pan Prezydent do Sejmu z tą wiedzą nie przyszedł" - zaznacza.
Komentarze (18)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeSkąd wyście taką kasę wycyganili? - walcząc o wolność ?
Staje się jasne dlaczego dzisiaj z tych 10 milionów członków Solidarności 99% pluje sobie w brodę
Okazuje się, że na początku lat dziewięćdziesiątych, głowa rodziny, ojciec pięciorga dzieci, ówczesny wiceminister obrony, potem minister, potem Marszałek Sejmu i wreszcie Prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej - wtopił w piramidę finansową ponad ćwierć miliona marek niemieckich!
I to żeby jeszcze swoich, zarobionych na udzielaniu młodzieży lekcji historii – gdzie tam! Od rodziny biedaczysko pożyczyło i w zębach zaniosło oszustowi. Przy okazji wyszło na jaw, że oszusta, niejakiego Palucha, sąd siedemnaście lat sądził, sądził i osądzić go nie mógł - aż wreszcie sam Paluch zlitował się nad sądem i dobrowolnie poddał się karze, bo już zdaje się nie mógł patrzeć na te konwulsje wysokiego sądu.
Większość tych szyderców, drwiących z ofiar Amber Gold, i ochoczo nazywających te ofiary idiotami, na takiego właśnie id... na taką właśnie ofiarę w wyborach prezydenckich głosowała.
Jak wówczas wyglądał system bankowy , czy wówczas była BFG ??
No chyba tylko Jarek Kaczyński i Macierewicz. a i oczywiście kot Alik.
No i jeszcze jedna rzecz dla GENETYCZNYCH PATRIOTÓW... jak ktos miał kasę i ją pożyczyl to nie znaczy że ukradł...
Wam wszystko się kojarzy z kradzieżą ... jak i waszemu GURU... układy, układy, kradzieże...
Żal ...bo nie wiem czy to się da wyleczyć.
WLĄCZ ROZUM
Takich zlodziei i bandytow jak w obecnym antynarodowym rzadzie (rzedach bandytow) nie bylo !
A w jaki sposób taką forsę mieli pociotki tego Pana .?
Czy ich Komuna nie ograbiła ?
A moze to z datków , co szły z zachodu via kościół katolicki do bidnego kraju , jakim była wówczas Polska . ?
Tylko nikt z szarych Polaków takiej kapuchy nie mógł otrzymać !!!
A więć skąd Oni to mieli ?