Na japońskiej wyspie Kiusiu, na której padają wyjątkowo ulewne deszcze, wezwano w sobotę do ewakuacji około 240 tys. osób z 85 tys. gospodarstw domowych w prefekturach Fukuoka, Saga, Kumamoto i Oita - podała agencja Kyodo.

Największym zagrożeniem są powodzie i lawiny błotne, w których zginęło już prawie 30 osób. Trwają poszukiwania kilkorga zaginionych. W wielu regionach wstrzymano komunikację kolejową i zamknięto szosy. Z powodu awarii sieci energetycznej ok. 7 tys. ludzi jest pozbawionych prądu. Gubernatorzy prowincji Fukuoka i Oita wezwali na pomoc wojsko.

W mieście Aso w prowincji Kumamoto od środy spadło 813 milimetrów deszczu; średnia opadów dla całego lipca w tym rejonie to 570,1 milimetra. Meteorolodzy ostrzegają, że ulewne deszcze będą na Kiusiu padać jeszcze co najmniej do niedzieli rano.