Świąteczna babcia, świąteczny dziadek - tak ich nazywamy, rodziny potrafią nawet w Wigilię tuż przed kolacją ich przywieźć do szpitala i bez niczego zostawić - opowiadają "Gazecie Wyborczej" lekarze i pielęgniarki.

Z roku na rok takich osób jest więcej. Najczęściej staruszków nie ma gdzie indziej zostawić i stają się "przeszkodą", by wyjechać gdzieś na święta.

Jak ocenia psycholog prof. Katarzyna Popiołek to nieludzkie zachowanie. "Starzy ludzie to nie meble, które można odstawić na strych. Postawmy się w ich sytuacji, pomyślmy, co zrobią z nami nasze dzieci" - apeluje