Solidarność to synonim UE - powiedział we wtorek premier Donald Tusk podczas uroczystości nadania imienia Solidarności esplanadzie przed siedzibą PE w Brukseli.

Premier życzył wszystkim w Europie odzyskania pełnej wiary w sens solidarności.

"Solidarności to synonim UE. Wspólnota europejska polega na tym, że ktoś kiedyś postanowił pomóc słabszemu. Wspólnota polega na tym, że jeden za wszystkich, wszyscy za jednego; wspólnota pamięta o tym, który potrzebuje pomocy, ale każdy z nas pojedynczo wie, jak wielką wartością jest sama wspólnota" - podkreślał szef rządu.

Premier mówił, że wtorkowa uroczystość to "bardzo ważny moment dla tych wszystkich, którzy przeżyli Solidarność jako najistotniejsze doświadczenie w swoim życiu, ale to także bardzo ważny moment dla tych wszystkich, którzy rozumieją jakie znaczenie (...) ma solidarność jako wartość, która łączy ludzi".

Jak dodał, dzisiaj w Europie szukamy źródeł siły, dobrej, jasnej energii, bo "przeczuwamy wszyscy (...), że tylko prawdziwe źródła siły, fundamenty, na których zbudowana została Europa, mogą nas uchronić przed złymi zdarzeniami".

Tusk podkreślił, że Solidarność okazała się nadzwyczajną lekcją niespotykanego optymizmu i wiary w siebie. "Ludzie, zdawałoby się bezbronni, bez żadnej szansy, wygrali tylko dzięki temu, że złapali się w pewnym momencie za ręce i postanowili być razem" - mówił.

Premier odniósł się też do życiorysu obecnej na uroczystości Simone Veil, pierwszej przewodniczącej demokratycznie wybranego Parlamentu Europejskiego, b. więźniarki Auschwitz-Birkenau. "Nie zawsze solidarność towarzyszy ludziom, wtedy przegrywają wszyscy. Doświadczenie Shoah to przecież najgłębsze, najbardziej dramatyczne doświadczenie braku solidarności" - mówił Tusk.

Zaznaczył, że fundamentem doświadczenia Polski i Europy - "zwycięstwa dobra nad złem" - było przekonanie, że solidarność stała się politycznym faktem.

"Dzisiaj, kiedy politycy, instytucje, organizacje tak gorączkowo szukają tego tajemnego źródła siły, musimy sobie bardzo wyraźnie powiedzieć, że solidarność jest tym źródłem siły, to nie jest muzealna pamiątka" - powiedział.