Ponad jedna trzecia Amerykanów uważa, że działania prezydenta Baracka Obamy pogorszyły sytuację gospodarczą USA, ale w takim samym stopniu obwiniają oni o to Republikanów - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu dziennika "Washington Post" i telewizji ABC.

Liczba osób, które uważają, że wywodzący się z Partii Demokratycznej Obama pogorszył sytuację amerykańskiej gospodarki wzrosła ostatnio o sześć punktów procentowych, do 37 proc.

Z badania przeprowadzonego na grupie ponad 1000 ludzi wynika jednak, że tyle samo ankietowanych za niepowodzenia gospodarcze obwinia Republikanów.

65 proc. respondentów nie akceptuje działań Republikanów dotyczących rynku pracy, podczas gdy wysiłków Obamy w tej samej sferze nie akceptuje 52 proc.

90 proc. uczestników sondażu twierdzi, że amerykańska gospodarka ma się źle. 85 proc. respondentów uznało, że pieniędzy wystarcza im tylko na pokrycie podstawowych wydatków lub wręcz mają ich za mało. Czterech na pięciu ankietowanych jest zdania, że obecnie w USA trudno jest znaleźć pracę.

Jak podkreśla agencja Reuters ponowny wybór Obamy na prezydenta w 2012 roku zależy od tego, czy uda mu się walka z bezrobociem, które obecnie wynosi w USA 9,2 proc.