Dość upupiania, dość groteski, czas na powagę i reformę finansów państwa - oświadczyła w poniedziałek szefowa klubu PJN Joanna Kluzik-Rostkowska. Zaapelowała do PO o natychmiastowe rozpoczęcie prac nad reformą i zadeklarowała, że jej klub ją poprze.

"Już nie chcemy słyszeć o kolejnych wyścigach na 10 km ani o podobnych śmiesznych propozycjach szefa rządu. Naprawdę dosyć upupiania, dosyć groteski, czas na powagę, jesteśmy w poważnej sytuacji" - oświadczyła Kluzik-Rostkowska na konferencji prasowej w Sejmie.

W piątek Komisja Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy przedstawiły prognozy mówiące, że wzrost PKB w Polsce będzie wolniejszy, niż zakłada polski rząd, podobnie jak tempo obniżania deficytu finansów publicznych. Tymczasem na początku maja rząd przyjął projekt budżetu na rok 2012, opierając się na własnych wyliczeniach.

W poniedziałek szefowa PJN kolejny raz stwierdziła, że rządowy projekt budżetu jest skrojony pod wybory parlamentarne. W jej opinii jest on całkowicie nierealistyczny, co - jak dodała - potwierdzają teraz międzynarodowe instytucje.

"Mamy na świecie trzech wielkich bajkopisarzy: Jan Christian Andersen, bracia Grimm oraz jednego pretendującego do tego miana - czyli ministra Jacka Rostowskiego" - powiedziała.

Według niej nie ma szans na to, aby przyjęty przez rząd projekt budżetu przeprowadzić bez poważnej reformy finansów publicznych. Dlatego - jak podkreśliła - rozmowy na temat reformy "trzeba rozpocząć tu i teraz, w polskim parlamencie".

"Dzisiaj jesteśmy gotowi usiąść i rozmawiać o tym, co trudne, ale niezbędne"

"Dzisiaj jesteśmy gotowi usiąść i rozmawiać o tym, co trudne, ale niezbędne" - zadeklarowała Kluzik-Rostkowska.

Polityk PJN Paweł Poncyljusz wymienił elementy reformy, które jego ugrupowanie jest gotowe poprzeć. Są to m.in.: wprowadzenie jednego systemu emerytalnego dla wszystkich obywateli, zrównanie wieku emerytalnego dla mężczyzn i kobiet, zniesienie barier dla przedsiębiorców oraz wprowadzenie jednej stawki podatkowej PIT i VAT.

"Gotowi jesteśmy przyjąć razem z PO pakiet ustaw, które zreformują finanse" - zadeklarował. "Polska jest najważniejsza, a nie słupki" - oświadczył Poncyljusz.

Kluzik-Rostkowska dodała, że PJN nie godzi się, "żeby rząd grał przyszłością Polski". "Nie godzimy się, żeby tracić pół roku tylko dlatego, że są wybory, nie godzimy się, żeby tracić ten bezcenny czas" - podkreśliła liderka PJN.