W sobotnim finale najwyżej rozstawiona w imprezie para pokonała zawodników z Indii - Mahesha Bhupathiego i Leandera Paesa (nr 3.) 6:3, 6:4. Mecz trwał godzinę i osiem minut, a Bryanowie po jednym razie w każdym secie przełamali serwisy rywali.

Amerykańscy bliźniacy w Melbourne byli najlepsi w latach 2006-07 oraz w dwóch poprzednich edycjach. Dwa razy przegrali tu w finale, w latach 2004-05. W dorobku mają już dziesięć tytułów w Wielkim Szlemie, poza Australią - trzy wywalczyli w nowojorskim US Open (2005, 2008 i 2010) i po jednym w Roland Garros (2003) oraz w Wimbledonie (2006).

Bryanowie zakończyli poprzedni sezon na pierwszych pozycjach w obydwu deblowych rankingach ATP - indywidualnym i najlepszych par. Wygrali w ubiegłym roku 11 turniejów w 11 występach w finałach.

Bhupathi i Paes połączyli w styczniu siły po sześcioletniej przerwie

Natomiast Bhupathi i Paes połączyli w styczniu siły po sześcioletniej przerwie. Najpierw występowali razem w latach 1997-2001, zdobywając trzy tytuły wielkoszlemowe: dwa w Roland Garros (1999 i 2001) i jeden w Wimbledonie (1999). Później sporadycznie grali razem, a ostatnio w 2005 roku.

Wynik finału gry podwójnej mężczyzn:

Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) - Mahesh Bhupathi, Leander Paes (Indie, 3) 6:3, 6:4.