Wiceszef PO Waldy Dzikowski o sobotnim kongresie Ruchu Poparcia Palikota:

"Postulaty Janusza Palikota nie są w dużej części nowe. Część z nich zapożyczył sobie z programu Platformy Obywatelskiej. Kongres Palikota można określić jako duże show.

Nigdy źle nie życzę swoim konkurentom. Zdaje się, że Janusz ma swój pomysł na drogę polityczną. To on musiał podjąć decyzję, czy chce być w Platformie, czy z niej odejść. Wiemy, że odchodzi z Platformy. Będzie naszym konkurentem. Myślę, że będziemy z nim godnie rywalizować, w końcu był naszym kolegą partyjnym. Pewien sentyment do niego pozostanie, bo był w wielu sytuacjach ważnym politykiem Platformy Obywatelskiej.

Ruch Palikota jest skierowany na lewą część strony politycznej. Jeżeli ktokolwiek ma się bać, czy zastanawiać się nad swoją sytuacją polityczną, to SLD.

Nie będziemy się czuli zagrożeni. Zagrożonymi mogą się czuć ci, którzy są słabi. Życzymy mu powodzenia. Niech buduje swoje ugrupowanie. Wreszcie wiemy, że tak jest. Sam to zrobił, na własny rachunek, nikt nie chciał go wyeliminować z Platformy. Życzymy mu szczęścia".