Muzea przyciągają tłumy. Dlatego w ciągu pięciu lat powstaną obiekty za ponad miliard złotych. Jednak szansa, że zarobią w całości na swoje utrzymanie, jest niewielka. Dziś państwo dotuje średnio 70 proc. budżetu wszystkich placówek
Nowoczesne, multimedialne placówki mają przywrócić naszej historii i kulturze międzynarodową pozycję i przyciągnąć turystów.
Otwarte po remoncie krakowskie Sukiennice, gdzie znajduje się Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku, zaliczane są do największych inwestycji konserwatorskich w Europie. Ich wartość przekroczyła 9 mln euro.
Renowacyjny rozmach Sukiennic, w których pojawiły się m.in. tarasy widokowe, to początek boomu czekającego nas w najbliższej pięciolatce. Do 2014 roku w Polsce powstaną cztery placówki wystawiennicze, których koszt może sięgnąć 1,5 mld zł.

Składka na budowę

Jako pierwsze zainauguruje działalność Muzeum Żydów Polskich. Obiekt stanie na warszawskim Muranowie, obok pomnika Bohaterów Getta. W zaprojektowanym przez fińską pracownię Lahdelma & Mahlamaki Oy z Helsinek gmachu (13 tys. mkw.) znajdzie się siedem galerii opowiadających tysiącletnią historię obecności Żydów na ziemiach polskich. Budowa, wyceniana na 200 mln zł, zakończy się w 2012 roku. Pieniądze wykładają Ministerstwo Kultury, stołeczny magistrat (po 40 proc.) oraz organizacje żydowskie.
1 września 2014 roku planowana jest inauguracja Muzeum II Wojny Światowej. Znajdą się w nim ekspozycje opowiadające o okupacyjnych losach narodów Europy. Budynek o biało-czerwonej elewacji i ekspresyjnej bryle, przypominający wbity w ziemię wielokąt, ma mieć 23 tys. mkw. Całość ma kosztować 230 mln zł – fundusze pochodzić będą z budżetu państwa.
Nawet 540 mln zł może pochłonąć budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, finansowana przez samorząd. Zaprojektowany przez Christiana Kereza gmach (35 tys. mkw.) na placu Defilad oprócz powierzchni wystawienniczych pomieścić ma m.in. Teatr Rozmaitości. Start nowego obiektu zaplanowano na rok 2014.
W ciągu dwóch lat ma się rozpocząć budowa Muzeum Historii Polski. Nowatorski gmach (w jego wnętrzu biegłby fragment Trasy Łazienkowskiej) stanie koło placu Na Rozdrożu. Budowa budynku o kubaturze 20 tys. mkw. pochłonie ponad 300 mln zł. na ten obiekt 80 proc. ma pochodzić z kasy unijnej.

Nowoczesność zarabia

Poza propagowaniem narodowej kultury inwestycje w modernizację infrastruktury mogą przynieść profity finansowe. Jak pokazuje sukces wyremontowanych Sukiennic, ultranowoczesne obiekty przyciagąja rzesze zwiedzających. Dzięki zwielokrotnionym wpływom z biletów nasze muzea w wiekszym będą rekompensowały wydatki poniesione przez państwo – dziś otrzymują dotację średnio na poziomie 71 proc. budżetów. Zarabiają też muzealne sklepy. Kilkanaście procent budżetu Muzuem Powstania Warszawskiego wypracowuje sklepik z pamiątkami.
Wnętrze Muzem Sztuki Nowoczesnej w Warszawie / DGP
Projekt gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej Fot. Materiały prasowe (3) / DGP