Takich "Krzyżaków" jeszcze nikt nie oglądał, proszę zwrócić uwagę na ostrość obrazu, jakość koloru - zaczyna swoją relację z rekonstrukcji kultowego dzieła "Gazeta Wyborcza".

Na kręconą w latach 50-tych XX w. produkcję władze nie szczędziły pieniędzy. To był budżet dziesięciu filmów. Zaangażowano kilkanaście tysięcy statystów, 18 tysięcy kostiumów, 600 koni.

Zakupiono też najnowsze taśmy filmowe. Ta produkcja nie ustępowała wówczas filmom amerykańskim. Premiera odbyła się 1 września 1960 r.

Obecnie, z okazji rocznicy wielkiej bitwy, kosztem około 300 tys. zł wykonano cyfrową wersję filmu.

Cały artykuł w "Gazecie Wyborczej".