Kraków ma już tylko trzy doby na zorganizowanie największego zjazdu przywódców świata we współczesnej historii Polski. Pod Wawel w niedzielę rano przylecą najważniejsi przywódcy świata z Barackiem Obamą i Dmitrijem Miedwiediewiem na czele.
Program uroczystości pożegnania pary prezydenckiej powstawał wczoraj z godziny na godzinę. – Jeszcze nie wiemy, czy wszyscy przywódcy przylecą na lotnisko w Balicach, czy też część z nich wyląduje helikopterami na krakowskich Błoniach – przyznaje Renata Lisowska, rzecznik magistratu. Prezydent USA przyleci bezpośrednio z Waszyngtonu samolotem Air Force One w asyście kilkudziesięciu osób. Jak powiedział nam Andrew Paul, rzecznik amerykańskiej ambasady w Warszawie, podobnie jak większość przywódców Barack Obama pozostanie nad Wisłą tylko przez kilka godzin.

Początek: niedziela, godz. 14

Nie jest natomiast jeszcze pewne, czy trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich przylecą samolotem, czy też rząd posłucha apelu kolejarzy i zdecyduje się na ich transport pociągiem papieskim. Trumny zostaną na pewno przewiezione do klasztoru Norbertanek na Salwatorze. Tam zostaną przełożone na odkryte lawety i w kondukcie pogrzebowym przetransportowane na Rynek Główny. Uroczystości rozpoczną się o godz. 14 mszą w bazylice Mariackiej. Nabożeństwo poprowadzi najprawdopodobniej metropolita krakowski Stanisław Dziwisz. Z braku miejsca wezmą w nim udział tylko polscy i zagraniczni politycy. Spodziewanych kilkaset tysięcy uczestników pogrzebu będzie mogło śledzić przebieg mszy na telebimach.



2,5 tys. policjantów

Po mszy kondukt pogrzebowy przejdzie ulicą Grodzką do katedry na Wawelu. Trumny spoczną w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, tuż przed sarkofagiem marszałka Piłsudskiego.
Wczoraj powstawał wspólny granitowy sarkofag pary prezydenckiej. – Będzie bardzo prosty, być może jedynie z motywem flagi – zapowiada architekt Marta Witosławska.
Miejsce pochówku pary prezydenckiej budzi coraz większe kontrowersje. Wczoraj apel do władz kościelnych o ponowne rozważenie tej decyzji wystosowali Andrzej Wajda z żoną. Tymczasem kard. Dziwisz chciałby również, aby obok pary prezydenckiej spoczął ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Na to jednak nie zgodziła się rodzina. Zgodnie z jej planami miejscem pochówku Kaczorowskiego będzie Świątynia Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie. Metropolita krakowski apelował wczoraj o to, aby decyzja w sprawie pochówku głowy państwa łączyła, a nie dzieliła Polaków. – Mamy powinność oddania hołdu w ciszy, z godnością i szacunkiem, w poszanowaniu bólu ojczyzny i rozpaczy najbliższych, z uszanowaniem ich decyzji i smutku – apelował wczoraj na warszawskim Okęciu premier Donald Tusk.
Uroczystości pogrzebowe Marii i Lecha Kaczyńskich zakończy salwa artyleryjska. Wieczorem na Rynku Głównym w Krakowie odbędzie się też koncert Filharmoników Berlińskich pod batutą sir Simona Rattle’a. W ten sposób jeden z najsłynniejszych światowych zespołów chce oddać hołd zmarłemu polskiemu prezydentowi.
Wczoraj policja małopolska w porozumieniu ze służbami bezpieczeństwa poszczególnych przywódców opracowywała plan zabezpieczenia przed atakiem terrorystycznym. Uroczystości chronić będzie 2,5 tys. policjantów z całego kraju. Pod naciskiem ochrony zagranicznych gości zrezygnowano z koncelebracji mszy przed bazyliką Mariacką. Postanowiono też, że policjanci sprawdzą, kto mieszka i kto się zatrzyma w domach położonych wzdłuż tras przejazdu VIP-ów.



W sobotę milion ludzi na placu

Część zagranicznych delegacji zamierza przyjechać do Polski już w sobotę. Tego dnia na warszawskim placu Piłsudskiego odbędzie się uroczystość żałobna poświęcona wszystkim 96 ofiarom katastrofy. Wbrew temu, co wcześniej planowano, w miejscu obchodów nie zostaną wystawione trumny, a jedynie zdjęcia wszystkich tragicznie zmarłych. Wczoraj do stolicy wróciło kolejnych 30 ciał. Nadal jednak nie zidentyfikowano wszystkich ofiar.
Jak zapowiedział wczoraj szef doradców premiera Michał Boni, nabożeństwo będzie miało charakter ekumeniczny. Władze stolicy spodziewają się udziału w uroczystości nawet miliona osób. Kolej zapowiada uruchomienie dodatkowych połączeń. Nie powinno być natomiast problemów z zakwaterowaniem ani w Warszawie, ani w Krakowie. – Wciąż mamy wiele wolnych pokoi w cenie 70 zł od osoby w nocy z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek, kilka minut od Wawelu – zapewnia Michał Klein z serwisu Apartamenty24.
Kto przyjedzie do Krakowa?
● USAprezydent Barack Obama z małżonką
● Rosjaprezydent Dmitrij Miedwiediew
● Niemcy – prezydent Horst Koehler i kanclerz Angela Merkel
● Francja – prezydent Nicolas Sarkozy
● Wielka Brytania – książę Karol
● Hiszpania – król Juan Carlos z żoną Zofią, premier Jose Luis Zapatero
● Izrael – prezydent Szymon Peres
● Ukraina – prezydent Wiktor Janukowycz, były prezydent Wiktor Juszczenko, była premier Julia Tymoszenko
● Czechy – prezydent Vaclav Klaus
● Kanada – premier Stephen Harper
● Węgry – prezydent Laszlo Solyom, premier Gordon Bajnai
● Litwa – prezydent Dalia Grybauskaite, były prezydent Valdas Adamkus
● Słowacja – prezydent Ivan Gaszparovicz
● Bułgaria – prezydent Georgi Pyrwanow
● Indie – minister spraw zagranicznych Somanahalli Mallaiah Krishna
● Estonia – prezydent Toomas Ilves
● Gruzja – prezydent Micheil Saakaszwili
UE – przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek
● NATO – sekretarz generalny Anders Fogh Rasmussen