Do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez poznańskiego rapera Peję złożone przez Ryszarda Nowaka, szefa Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami. Zawiadomienie dotyczy treści utworów wykonywanych przez muzyka.

Informację taką przekazała we wtorek PAP Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy prokuratury.

Jak napisał w zawiadomieniu Nowak, Peja w swoich utworach zapowiada akty przemocy, m.in. zabijanie, gwałty i palenie domów.

Według prawa, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej w taki sposób, że groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę spełnienia, może trafić do więzienia na 2 lata.

To kolejne zawiadomienie złożone w prokuraturze w związku z poznańskim muzykiem przez Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami

"W zawiadomieniu, które dotarło do prokuratury, znajdują się cytaty z kilku piosenek. W każdej z nich Peja używa słów wulgarnych, obelżywych, mówi o gwałtach i o biciu. Zdaniem zawiadamiającego, te utwory są nawoływaniem do przemocy" - powiedziała Mazur-Prus.

Jak dodała, nie ma jeszcze decyzji dotyczącej przyjętego zawiadomienia.

To kolejne zawiadomienie złożone w prokuraturze w związku z poznańskim muzykiem przez Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami. W listopadzie zawiadomienie dotyczyło treści utworu "997".

"W tym utworze muzyk miał nakłaniać do przemocy względem policjantów"

"W tym utworze muzyk miał nakłaniać do przemocy względem policjantów. W zawiadomieniu było też wspomniane, że prezydenci Leszna i Piły zgodzili się na koncert, mimo że jego utwory zawierają niezgodne z prawem treści" - powiedziała PAP Mazur-Prus.

Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Lesznie. Śledczy sprawdzają m.in. czy Peja występował na koncertach w Pile i Lesznie, o których informował Nowak, i czy w trakcie koncertów wykonywał utwór pt. "997" ze słowami lżącymi policjantów.

W sądzie znajduje się już akt oskarżenia przeciw raperowi w związku z wrześniowym koncertem w Zielonej Górze. Zielonogórska prokuratura przedstawiła raperowi zarzut podżegania do pobicia 15-letniego chłopca. Peja oficjalnie przeprosił za swe zachowanie.