W Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie uchylające przepisy, według których lekarze rodzinni mogli zlecić test na SARS-CoV-2 tylko wtedy, jeśli zbadali pacjenta fizykalnie lub wówczas, gdy pacjent miał temperaturę powyżej 38 st. C, kaszel, duszności i utracił węch lub smak. Zgodnie z rozporządzeniem te przepisy przestały obowiązywać od piątku.

Według przepisów nowelizacji rozporządzenia ministra z 8 września lekarze rodzinni mogli zlecić wykonanie testu molekularnego u pacjenta, u którego podejrzewają lub rozpoznają chorobę COVID-19, jeśli zbadali go fizykalnie. Mogli również skierować na wymaz w ramach odbytej teleporady, ale pod warunkiem że pacjent potwierdził wystąpienie jednocześnie czterech objawów: temperatura powyżej 38 st. C., kaszel, duszności, utrata węchu lub smaku.

W czwartek wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie uchylające ten przepis. Jednocześnie opublikowano drugie rozporządzenie, które przewiduje, że zlecenie badań diagnostycznych w kierunku wirusa SARS-CoV-2, w tym testu molekularnego RT-PCR, "wymaga stwierdzenia przez kierującego lekarza, przy uwzględnieniu aktualnej wiedzy medycznej, wskazań do wykonania takich badań". Nowe zasady obowiązują od piątku.

Na początku października minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział zmianę kryteriów kwalifikacji na wymaz. Podkreślił, że w tej dziedzinie są standardy międzynarodowe opracowane przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Według nich – wskazywał minister – objawy podzielone są na cztery duże, podstawowe: duszność, kaszel, gorączka i utrata węchu lub smaku oraz na "pomniejsze symptomy".

"Tam jest (to) tak zbudowane, że jeden z tych dużych (objawów) plus dwa trzy z tej grupy pozostałych są zaleceniem do wykonania testów. Ale tu chcę powiedzieć, że minister zdrowia nie będzie regulował tego już w taki sposób enumeratywny. Odwołujemy się tutaj do wiedzy lekarzy, którzy doskonale znają te standardy i myślę, że na tej podstawie te zlecenia testów będą realizowane" – zaznaczył wówczas Niedzielski.

W rozporządzeniu zmieniono też przepis, zgodnie z którym lekarz, który podejrzewa lub rozpoznaje zakażenie, powinien zlecić transport pacjenta do szpitala, miejsca izolacji lub izolacji w warunkach domowych w sposób uniemożliwiający przeniesienie zakażenia na inne osoby.

Zgodnie z nowymi zasadami w takim przypadku lekarz zleca transport sanitarny do wskazanego szpitala, miejsca izolacji albo izolacji w warunkach domowych w przypadku pacjenta, który nie jest w stanie samodzielnie przemieszczać się lub którego stan zdrowia to uzasadnia, albo przekazuje pacjentowi informację o konieczności nieprzemieszczania się środkami publicznego transportu zbiorowego.