Sejm w środę, w związku ze zgłoszonymi podczas drugiego czytania poprawkami, ponownie skierował projekt noweli mającej uprościć i skrócić proces realizacji procedur wzajemnego uznawania dokumentów przez urzędy w UE do prac w Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

W środę w Sejmie odbyło się sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o przedkładaniu niektórych dokumentów urzędowych w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Nowe przepisy mają uprościć i skrócić proces realizacji procedur wzajemnego uznawania dokumentów przez urzędy w UE.

Poseł sprawozdawca Piotr Kaleta (PiS) powiedział, że projektowana ustawa służy stosowaniu rozporządzenia PE i Rady Unii Europejskiej 2016/1191 ws. promowania swobodnego przepływu obywateli poprzez uproszczenie wymogów dotyczących przedkładania określonych dokumentów urzędowych w UE i zmieniającego rozporządzenie UE nr 1024/2012.

"Główny cel rozporządzenia, jakim jest uproszczenie procedur wzajemnego uznawania dokumentów poprzez urzędy, realizowany jest m.in. poprzez zniesienie wymogu legalizacji w odniesieniu do niektórych dokumentów urzędowych wydanych w jednym z państw członkowskich UE, które mają być przedstawione w innym państwie członkowskim" - powiedział Kaleta.

Zaznaczył, że rozporządzenie obejmuje dokumenty dotyczące m.in. urodzenia, potwierdzenia życia, zgonu, nazwiska, małżeństwa (dotyczy również zdolności do zawarcia małżeństwa oraz stanu cywilnego), rozwodu, separacji lub unieważnienia małżeństwa. Regulacja obejmuje także dokumenty dotyczące zarejestrowanego związku partnerskiego, rozwiązania, separacji lub unieważnienia zarejestrowanego związku partnerskiego, pochodzenia dziecka, adopcji, miejsca zamieszkania lub miejsca pobytu, a także obywatelstwa.

Podkreślił, że rozporządzenie nie nakłada na państwa członkowskie obowiązku uznawania dokumentów niezgodnych z porządkiem prawnym danego państwa, ani wydawania dokumentów nieprzewidzianych w prawodawstwie tego państwa. W przypadku Polski nie dotyczy ono m.in. dokumentów dotyczących związków partnerskich.

Poseł Jacek Kurzępa (PiS) zaznaczył, że ustawa to krok w kierunku dostosowania i ułatwienia obiegu dokumentów, co ma sprzyjać mobilności obywateli poszczególnych państw członkowskich UE. "Ma sprzyjać także ich poczuciu racjonalności działań instytucji unijnych i krajowych, których spójność może w ten sposób zostać wzmocniona, a nadwyżka biurokratyczna dokumentów ograniczona" - powiedział. Podkreślił, że klub PiS popiera zaproponowane rozwiązania.

Anna Nemś (PO-KO) podkreśliła, że zapewniono państwom członkowskim narzędzie do weryfikacji przedkładanych dokumentów w postaci systemu IMI, w którym organ będzie mógł zapoznać się z zamieszczonymi wzorami dokumentów wydawanych przez inne kraje członkowskie lub wyjaśnić powstałe wątpliwości przez kontakt z organem innego państwa UE, który wydał przedkładany dokument. Proponowany kierunek zmian oceniła jako dobry.

Piotr Apel (Kukiz`15) zaznaczył, że "nie ma żadnego powodu, by nie poprzeć tego projektu, dlatego Kukiz`15 będzie głosował za tym projektem".

Mirosław Suchoń (N) w imieniu klubu Nowoczesna złożył poprawkę do projektu, w której - jak zaznaczył - klub Nowoczesna chce, by "w ustawie znalazł się zapis, zgodnie z którym zaświadczenie stwierdzające, że zgodnie z prawem polskim można zawrzeć małżeństwo - żeby to zaświadczenie było wydawane również w przypadku chęci zawarcia związku partnerskiego w innym państwie członkowskim UE". "No nie ma powodów szanowni państwo - tutaj zwracam się do rządu - żeby stać oporem przeciwko szczęściu naszych obywateli, dlatego proszę o przyjęcie naszej poprawki" - powiedział Suchoń.

Wiceszef MSWiA Paweł Majewski, odpowiadając na pytania posłów m.in. odnośnie związków partnerskich, zaznaczył, że w polskim prawie nie ma takich związków. "Konstytucja jasno określa, że związek kobiety i mężczyzny jest przez państwo uznawany jako jedyny dopuszczalny".

Jak napisano w uzasadnieniu do projektowanej ustawy, rozporządzenie 2016/1191 wprowadza także obowiązek wydawania do wybranych dokumentów krajowych, na wniosek osoby otrzymującej taki dokument – wielojęzycznego standardowego formularza. "Formularz będzie stanowił urzędowe tłumaczenie dokumentu i w zakresie danych w nim zawartych będzie powielał informacje urzędowe zamieszczone w dokumencie, do którego będzie załączony" - czytamy.

Państwa członkowskie UE są zobowiązane do przekazania Komisji Europejskiej wzorów formularzy wielojęzycznych odpowiadających zakresem danych (rubryk) zawartych w dokumentach krajowych.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk