Jeżeli ktoś tłumaczy, posiłkując się wykresami, że wygrał wybory, chociaż wiadomo, że ich nie wygrał, a w wielu miejscach przegrał, to znaczy, że ciężko to znosi - powiedział szef PO Grzegorz Schetyna. Dzisiaj widziałem Jarosława Kaczyńskiego po przejściach - dodał.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił we wtorek, że "zwycięstwo PiS w wyborach samorządowych nie podlega najmniejszej wątpliwości". "Rozumiem, że przedstawiciele komitetów, które te wybory przegrały, próbują zmienić ich obraz, ale to jest abstrahowanie od faktów - żeby określić to w sposób łagodny" - mówił Kaczyński. Lider PiS dodał, że wyniki wyborów samorządowych są bardzo dobrym prognostykiem przed wyborami parlamentarnymi.

W czasie konferencji prasowej szefa PiS podsumowującej wyniki wyborów samorządowych zaprezentowano też serię slajdów pokazujących m.in. udział PiS w mandatach zdobytych w poszczególnych szczeblach samorządu.

Lider PO odnosząc się do wtorkowych wypowiedzi szefa PiS stwierdził wieczorem w Polsat News, że "jeżeli ktoś tłumaczy się, posiłkując się wykresami, i mówi, że wygrał wybory, chociaż wiadomo, że ich nie wygrał delikatnie mówiąc, a przegrał w wielu, wielu miejscach, to znaczy, że ciężko to znosi". "I dzisiaj widziałem Kaczyńskiego po przejściach, po trudnej nocy z niedzieli na poniedziałek" - dodał Schetyna.

Na uwagę, że w PiS uzyskał ponad 5 mln 250 tys. głosów czyli o ponad 2 mln głosów więcej niż w wyborach samorządowych 2014 roku, Schetyna stwierdził, że Koalicja Obywatelska uzyskała 1 mln 100 tys. głosów więcej niż cztery lata temu PO.