Budowa kolejnego przystanku przy linii CMK znowu ociera się o politykę. O budowę punktu zatrzymań w Białej Rawskiej zabiegał pochodzący spod pobliskiej Rawy Mazowieckiej minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe podpisała właśnie umowę na budowę stacji. Za 147 mln zł o początku 2028 roku zbuduje ją firma Porr. Powstaną dwa perony o długości 400 metrów, przejście podziemne lub kładka nad torami, parkingi i przystanki autobusowe. Trzeba też przebudować układ torowy. To będzie trzeci przystanek kolejowy dla niedużego miasta przy CMK. Tym razem tuż obok niego znajdzie się najmniejszy ośrodek. Biała Rawska ma tylko trzy tysiące mieszkańców. Dla porównania Opoczno, przy którym przystanek powstał w 2017 roku, ma prawie 19 tys. mieszkańców a Włoszczowa (przystanek obok oddany w 2006 roku) ma niecałe 10 tys. mieszkańców. Resort infrastruktury przekonuje jednak, że stacja Biała Rawska będzie służyć całemu powiatowi rawskiemu, który zamieszkuje ok. 50 tys. mieszkańców. Do Warszawy pociągi dotrą stąd w 32 minuty, a do Katowic i Krakowa w mniej niż 2 godziny.
Stacja w Białej Rawskiej będzie hitem
- To będzie hit jak w przypadku Włoszczowy. Atrakcyjność tej stacji będzie tym większa, bo znajdzie się najbliżej stolicy. W efekcie dzięki spodziewanemu czasowi jazdy może one służyć także przy codziennych dojazdach do pracy lub szkoły. I to nie tylko do Warszawy , ale także do Grodziska Mazowieckiego, który jest lokalnym rynkiem pracy – mówi Karol Trammer z dwumiesięcznika „Z Biegiem Szyn”. Przewiduje, że do nowej stacji podróżni będą dojeżdżać samochodami i autobusami. Samorządy muszą tylko zapewnić linie dowozowe z Białej Rawskiej i z oddalonej o 12 km Rawy Mazowieckiej. Trammer liczy, że na nowej stacji będą się zatrzymywać nie tylko pociągi PKP Intercity, ale także regionalne – należące do Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. – Pociągi mogą wyruszać z Opoczna i dalej przez Białą Rawską, Grodzisk Mazowieckich będą docierać do Warszawy - mówi Trammer.
Przypomnijmy, że kiedy w 2006 roku otwierano stację Włoszczowa Północ było dużo wątpliwości i śmiechów, że powstała na zamówienie polityczne ówczesnego posła PiS Przemysława Gosiewskiego. Rząd PO-PSL po przejęciu władzy w 2007 r. próbował sprawą zainteresować prokuraturę, ale ta umorzyła śledztwo.
Także we Francji powstają "Włoszczowy"
Wkrótce statystyki liczby podróżnych korzystających z przystanku we Włoszczowie okazały się całkiem niezłe. W latach 2017 do 2022 według danych Urzędu Transportu Kolejowego liczba pasażów wzrosła tam z 200-299 do 500-699 dziennie. Podróżnych wyraźnie przybyło od kiedy oprócz drogich pociągów ekspresowych zaczęły tam kursować także te tańsze - pośpieszne. Z kolei w Opocznie liczba pasażerów korzystającego każdego dnia wzrosła do blisko tysiąca. Karol Trammer zauważa, że przy szybkich liniach, po których pociągi poruszają się 250 – 320 km/h stacje powstają także w rejonie małych miast we Niemczech czy we Francji.
