PKP Intercity z okazji obchodzonego 20 października Europejskiego Dnia Seniora wprowadziło promocję dla wszystkich osób, którzy ukończyli 60 lat. Tego dnia podróż każdym pociągiem przewoźnika na każdej trasie kosztuje symboliczną złotówkę. Sprzedaż promocyjnych biletów rozpoczęła się 1 października. Okazało się, że zainteresowanie jest ogromne . Jak poinformował nas rzecznik PKP Intercity Maciej Dutkiewicz do wczorajszego popołudnia bilety promocyjne kupiło ponad 90 tys. osób. - Najpopularniejsze relacje to Warszawa - Trójmiasto – Warszawa, Warszawa – Kraków – Warszawa oraz Warszawa – Poznań – Warszawa, ale także podróże w kierunku Wrocławia czy Lublina – przyznał rzecznik. To oznacza jednak, że już na ponad dwa tygodnie przed terminem obowiązywania tej promocji na najbardziej obciążonych trasach zaczęło brakować biletów. Niemal wszystkie miejsca zostały już wykupione na trasie Warszawa – Kraków. Dziś nie było już żadnych dostępnych biletów w klasie drugiej na wszystkie poranne pociągi – w tym na pendolino czy na nieco wolniejsze połączenie TLK i IC. Zostały już tylko pojedyncze miejsca w klasie 1 lub w późniejszych pociągach, które dojeżdżają do Krakowa po godz. 14.

Podobnie było w przypadku pociągów z Warszawy do Poznania i z Warszawy do Trójmiasta. Na wszystkie poranne połączenia nie da się już kupić biletów. Biletów brakuje też na innych popularnych trasach.

Absurdalna promocja PKP Intercity?

Powstaje zatem pytanie, czy spółka PKP Intercity nie przesadziła z tą promocją. Chociaż dziesiątki tysięcy seniorów ucieszy się z możliwości podróży niemal za darmo, to jednocześnie wielu podróżnych 20 października nie będzie mogła pojechać pociągiem służbowo czy w innych celach. – To absurdalna promocja. To jest rozdawnictwo jak w PRL. Obecnym problemem kolei nie są wysokie ceny tylko brak wystarczającej liczby miejsc w pociągach. Przecież seniorzy mogą kupować bilety z 30 proc. zniżką – mówi ekspert kolejowy, który pragnie zachować anonimowość. Dodaje, że przez tę promocję tysiące zwykłych ludzi z braku miejsca nie pojedzie tego dnia pociągiem.

Inny przedstawiciel branży twierdzi, że promocje dla seniorów są przydatne, bo często skłania ich do tego, by po wielu latach ponownie wsiedli do pociągu i przekonali się, że to całkiem wygodne. Przyznaje jednak, że być może taka promocja powinna być rozłożona na większą liczbę dni powszednich w październiku (od wtorku do czwartku). Być może cena biletu powinna być wyższa – np. 10 zł. Dla seniorów być może przydałby się bardziej systemowe obniżki.

Co PKP Intercity radzi pasażerom, dla których zabrakło biletów? - W przypadku wysokiej frekwencji na tych trasach będziemy w miarę posiadanych możliwości wzmacniać składy, zabezpieczając dodatkowe miejsca – mówi rzecznik Maciej Dutkiewicz. Możliwości wydłużenia składów są jednak mocno ograniczone, bo przewoźnik nie ma zbyt dużych rezerw taborowych.