Aktywa w bilansie wykazuje się według wartości początkowej pomniejszonej o dotychczasowe odpisy amortyzacyjne oraz o odpisy aktualizujące, które odzwierciedlają spadek ich wartości. Aby określić, czy taki spadek wartości miał miejsce (częściowo lub całkowicie), wykonuje się testy na utratę wartości aktywów.

Pomocne mogą być Krajowy Standard Rachunkowości nr 4 i Międzynarodowy Standard Rachunkowości nr 36, które dotyczą utraty wartości aktywów. Przedstawiają one procedury, które jednostka powinna stosować, aby zapewnić, że aktywa są wykazywane w wartości nieprzekraczającej ich wartości odzyskiwanej. W praktyce jednak zdarza się, że spółki nieprawidłowo wykonują testy na utratę wartości, co pokazują poniższe przykłady błędów.
Błąd 1: Zaniżenie stopy dyskontowej
Spółka zidentyfikowała przesłanki utraty wartości jednego z segmentów działalności generującego niezależne przepływy pieniężne. Na koniec 2020 r. przeprowadziła test na utratę wartości segmentu. Z uwagi na obniżki w 2020 r. rynkowych stóp procentowych w Polsce spółka podjęła decyzję o obniżeniu stosowanej dotychczas stopy dyskontowej (WACC) o wartość obniżek stóp rynkowych. W następstwie takiego działania wartość bieżąca przepływów pieniężnych wykorzystywanych do testowania segmentu pod kątem utraty wartości okazała się wyższa niż przy wykorzystaniu poprzedniego WACC, co w konsekwencji doprowadziło do braku rozpoznania utraty wartości tego segmentu.

opinia eksperta

Paulina Gorzewska manager, członek ACCA, ekspert techniczny w zakresie międzynarodowych standardów rachunkowości w EY Polska

Zgodnie z Międzynarodowym Standardem Rachunkowości 36.56 stopa dyskontowa powinna odzwierciedlać bieżącą ocenę rynkową wartości pieniądza w czasie oraz ryzyko wiążące się z danym składnikiem aktywów. Stopa dyskontowa odpowiada zatem zwrotowi, jakiego wymagaliby inwestorzy, podejmując decyzję o inwestycji, która generowałaby analogiczne przepływy pieniężne (w zakresie wysokości przepływów, ich terminów oraz rodzaju ryzyka odpowiadającego przepływom) jak testowane składniki aktywów. Jeżeli stopa właściwa dla danego składnika aktywów nie jest bezpośrednio dostępna na rynku, to jednostka szacuje stopę zastępczą. Odpowiednie wytyczne zawiera MSR 36.A17, zgodnie z którym jednostka może przyjąć następujące stopy:
a) średnioważony koszt kapitału danej jednostki, ustalony za pomocą takich technik, jak kapitałowy model wyceny;
b) krańcowa stopa kredytu (zadłużenia) jednostki;
c) inne rynkowe stopy pożyczek/kredytów.
W przypadków testu na utratę wartości stopą dyskontową wykorzystywaną do dyskontowania przyszłych przepływów pieniężnych najczęściej jest średnioważony koszt kapitału (WACC, ang. Weighted Average Cost of Capital). Stopa ta uwzględnia zarówno strukturę finansowania spółki (dług vs. kapitał), jak i sam koszt pozyskania danego rodzaju finansowania. O ile koszt pozyskania finansowania dłużnego nie nastręcza raczej spółkom większych trudności, o tyle coraz więcej błędów obserwujemy przy ustalaniu kosztu kapitału (koszt kapitału jest sumą stopy wolnej od ryzyka i premii za ryzyko kapitałowe skorygowanej o miarę ryzyka systematycznego beta). Pandemia spowodowała wzrost niepewności na rynkach, co w istotnym stopniu przekłada się na wzrost kosztu finansowania się kapitałem z uwagi na wzrost premii za ryzyko kapitałowe. Warto podkreślić, że premia za ryzyko kapitałowe wzrosła nawet dla branż, które nie ucierpiały znacznie z powodu pandemii. Może się zatem okazać, że wzrost premii za ryzyko kapitałowe kompensuje, a w niektórych przypadkach nawet przewyższa obniżki stóp rynkowych, co per saldo może skutkować nawet wzrostem kosztu finansowania kapitałowego, a w efekcie całego WACC wykorzystywanego do dyskontowania.
Błąd 2: Niewłaściwe dobranie składu aktywów
W ramach sporządzania rocznego sprawozdania finansowego spółka przygotowuje testy na utratę wartości aktywów ośrodka wypracowującego środki pieniężne (OWŚP). Podczas wyliczenia wartości użytkowej uwzględniła zmiany kapitału obrotowego w prognozowanych przepływach pieniężnych, podczas gdy saldo kapitału obrotowego na dzień przeprowadzenia testu nie zostało wzięte pod uwagę przy wyliczaniu wartości bilansowej OWŚP. Spółka przygotowuje sprawozdania finansowe zgodnie z Międzynarodowymi Standardami Rachunkowości.

opinia eksperta

Michał Snopkowski associate partner, FCCA, biegły rewident, ekspert w zespole ds. MSSF w EY Polska

Istotą testu na utratę wartości OWŚP jest weryfikacja, czy ujęta wartość bilansowa tego ośrodka zostanie odzyskana przez jednostkę. Najczęściej test ten jest przeprowadzany poprzez porównanie wartości bilansowej OWŚP oraz jego wartości użytkowej.
Zgodnie z Międzynarodowym Standardem Rachunkowości 36 „Utrata wartości aktywów” wartość użytkowa jest bieżącą, szacunkową wartością przyszłych przepływów pieniężnych, których uzyskania oczekuje się z tytułu dalszego użytkowania OWŚP. Odzwierciedla ona planowany sposób wykorzystania OWŚP przez jednostkę. W celu określenia wartości użytkowej kluczowe jest zidentyfikowanie i oszacowanie przyszłych przepływów pieniężnych, które będzie generować OWŚP, oraz określenie, które składniki aktywów przyczyniają się do ich wygenerowania.
Poprawne wykonanie testu na utratę wartości przy wykorzystaniu wartości użytkowej wymaga, aby składniki aktywów przypisane do OWŚP były rzeczywiście tymi, które generują przepływy uwzględnione w teście. W przeciwnym wypadku, przy braku porównania „jabłek z jabłkami”, zestawienie otrzymanej wartości użytkowej będącej pochodną jednego zestawu składników aktywów z wartością bilansową OWŚP będącą pochodną odmiennego zestawu składników aktywów będzie prowadzić do zniekształcenia otrzymanej wartości służącej za podstawę do oceny, czy ma miejsce utrata wartości.
Zastosowane przez spółkę podejście polegające na uwzględnieniu zmian w kapitale obrotowym w prognozie przepływów pieniężnych, a nieuwzględnieniu salda kapitału obrotowego na dzień przeprowadzenia testu jako części wartości bilansowej OWŚP, jest zatem nieprawidłowe.
Inną często występującą sytuacją jest uwzględnienie w przepływach pieniężnych zarówno płatności dotyczących kosztów odsetkowych, jak i rat kapitałowych dotyczących źródeł finansowania działalności OWŚP (kredyty, obligacje). W takiej sytuacji, zgodnie z wymogami MSR, wartość OWŚP nie powinna zawierać zobowiązań służących finansowaniu jej działalności, co implikuje, iż kalkulacja wartości odzyskiwalnej nie powinna również uwzględniać przepływów z nimi związanych.
Błąd 3: Nieprawidłowe uwzględnienie w teście nowych aktywów
Zarząd grupy kapitałowej działającej w branży gastronomicznej przeprowadza obligatoryjny test na utratę wartości jednej z grup ośrodków wypracowujących środki pieniężne (OWŚP), do których przypisana jest wartość firmy. Wartość odzyskiwalna testowanych aktywów jest ustalana na podstawie ich wartości użytkowej. Oczekiwane są przyszłe korzyści wynikające z ekspansji sieci na nowe rynki zagraniczne, jednak ze względu na COVID-19 grupa odłożyła w czasie prace nad wdrożeniem nowej strategii. Na potrzeby przeprowadzanego testu zarząd przyjął założenie (zgodnie z intencjami biznesowymi), że w pięcioletnim okresie prognozowanych przepływów pieniężnych liczba restauracji będzie powiększana co roku o 5 proc. W teście zostały uwzględnione przepływy pieniężne generowane przez wszystkie restauracje, które zgodnie z tym założeniem zostaną otwarte w ciągu najbliższych pięciu lat.

opinia eksperta

Barbara Bilińska manager w EY Polska

Test na podstawie wartości użytkowej powinien uwzględniać przepływy możliwe do wygenerowania tylko z istniejącej bazy aktywów. Włączenie przyszłych wpływów pieniężnych, których wystąpienia oczekuje się w związku z ulepszeniem lub udoskonaleniem ośrodka wypracowującego środki pieniężne w przyszłości, nie jest prawidłowe, chyba że kierownictwo zobowiązało się zrealizować projekt i faktycznie się on rozpoczął. Należy wtedy uwzględnić zarówno prognozowane korzyści z nowych restauracji, jak i dalsze wypływy pieniężne niezbędne do ich ukończenia.
Z innej strony w celu zabezpieczenia obecnej zdolności produkcyjnej w teście wartości użytkowej ujmuje się wydatki niezbędne do utrzymania funkcjonowania sieci w jej obecnym kształcie. Z tego powodu w prognozach uwzględnia się koszty związane z bieżącą obsługą, w tym wymianę składników aktywów o krótszym okresie użytkowania, które są niezbędne do dalszego prowadzenia działalności. W praktyce granica między wydatkiem na utrzymanie lub ulepszenie bazy produkcyjnej nie zawsze jest oczywista. Dzieje się tak na przykład, gdy wydatki na utrzymanie zawierają element niezbędnego usprawnienia technologicznego pozwalającego utrzymać aktualną pozycję na rynku. Tego typu nakłady powinny zostać uwzględnione w teście.
Pamiętajmy, że istnieje alternatywa dla wartości użytkowej – wartość odzyskiwalna może zostać ustalona na podstawie wartości godziwej OWŚP pomniejszonej o koszty doprowadzenia do sprzedaży. W tej metodzie nie obowiązują wprawdzie ograniczenia dotyczące przyszłych nakładów inwestycyjnych, ale przepływy pieniężne z nimi związane uwzględnia się tylko w takim zakresie, w jakim uwzględniliby je inni uczestnicy rynku. Ponadto w przypadku spółek giełdowych punktem wyjścia do ustalenia wartości godziwej powinny być notowania giełdowe akcji skorygowane o wpływ ewentualnej informacji niedostępnej akcjonariuszom. Wszelkie istotne rozbieżności między tak ustaloną wartością godziwą OWŚP lub grupy OWŚP a ostatecznie ustaloną dla potrzeb testów wartością odzyskiwalną powinny mieć odpowiednie uzasadnienie.
Istotne szacunki zastosowane w teście powinny być spójne z pozostałymi szacunkami i osądami wykorzystanymi przy sporządzaniu sprawozdania finansowego, w szczególności z osądem dotyczącym kontynuacji działalności.
Powyższe rozważania mają zastosowanie zarówno do wymogów MSR, jak i wynikających z ustawy o rachunkowości.