Wezwanie to obowiązek, nie prośba

Ustawa o obronie ojczyzny jasno określa, że wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa może zostać wydane m.in. w celu sprawdzenia gotowości mobilizacyjnej i bojowej jednostek, udziału w akcjach ratunkowych czy przeciwdziałania zagrożeniom bezpieczeństwa państwa.

– Wezwanie może trafić do żołnierza za pomocą środków masowego przekazu oraz za pośrednictwem komunikacji elektronicznej. Nie jest to zaproszenie, a prawny obowiązek. Żołnierz musi się stawić do służby w określonym terminie i miejscu, a cywilna praca schodzi na dalszy plan – wyjaśnia Katarzyna Bartman, radca prawny w Rycak Kancelaria Prawa Pracy i HR.

Choć takie sytuacje budzą emocje, w praktyce do tej pory były rzadkie.

Powiadomienie pracodawcy i formalności

Po zameldowaniu się w jednostce żołnierza, dowódca ma obowiązek powiadomić pracodawcę o powołaniu.

– Jeśli będzie to możliwe do ustalenia, to w takiej informacji zostanie określony czas pełnienia służby. Z uwagi jednak na szczególny charakter takich wezwań zwykle nie jest znany termin końcowy powołania – wyjaśnia adwokat Bartosz Tomanek, partner w kancelarii PCS Paruch Chruściel Stępień Kanclerz.

– Żołnierz WOT powoływany jest w trybie natychmiastowym zasadniczo na czas wykonania zadania – wyjaśnia kpt. Grzegorz Hubacz, zastępca rzecznika dowództwa WOT. – To nie są jednak długotrwałe powołania, które mogłyby sparaliżować działanie zakładu pracy – dodaje.

Nieobecność pracownika jest usprawiedliwiona i stanowi podstawę do udzielenia mu urlopu bezpłatnego. Taki urlop wlicza się do stażu pracy, więc nie pomniejsza prawa do urlopu wypoczynkowego.

Obowiązki informacyjne żołnierza

Choć przy zatrudnianiu pracodawca nie musi wiedzieć, że przyjmuje do pracy żołnierza WOT, to w trakcie zatrudnienia pracownik jest zobowiązany przekazywać informacje o swojej służbie.

– Pracownik, który jest żołnierzem WOT po zapoznaniu się z wykazem otrzymanym od dowódcy jednostki wojskowej jest zobowiązany niezwłocznie powiadomić swojego pracodawcę o dniach, w których będzie pełnił terytorialną służbę wojskową rotacyjnie, oraz o zmianach tych terminów. A także zawiadamia pracodawcę o wezwaniu go do pełnienia tej służby w innych dniach – wskazuje mec. Tomanek.

Dzięki temu firma ma czas na przygotowanie grafików i zabezpieczenie ciągłości pracy.

Mimo najlepszych planów wezwania do natychmiastowego stawiennictwa zawsze zaskakują. Co może zrobić pracodawca, który z dnia na dzień dowiaduje się, że pracownik nie przyjdzie do pracy?

– Trzeba dokonać niezbędnych zmian w harmonogramach pracy, a także niezwłocznie udzielić takiemu pracownikowi bezpłatnego urlopu na czas pełnienia służby w przypadku wezwania w trybie natychmiastowego stawiennictwa – podkreśla mec. Tomanek.

Co istotne, pracodawca może ubiegać się o zwrot wydatków (rekompensatę) z tytułu zatrudnienia nowego pracownika na zastępstwo terytorialsa lub powierzenia tego zastępstwa innemu pracownikowi, który jest zatrudniany u tego pracodawcy. Zwrot obejmuje m.in. wydatki na przeszkolenie zastępcy, opłaty za wymagane badania lekarskie przed objęciem stanowiska, koszty przydziału odzieży ochronnej i obuwia, a także składki na niezbędne ubezpieczenia. Świadczenie pieniężne wypłacane pracodawcy nie obejmuje wynagrodzenia wypłacanego osobie zatrudnionej na zastępstwo. Aby uzyskać zwrot kosztów, które podlegają refundacji, pracodawca musi złożyć wniosek do Szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego (WSzW) właściwego dla siedziby firmy. Do wniosku należy dołączyć dokumenty potwierdzające poniesione wydatki, takie jak faktury czy rachunki. Wniosek powinien trafić do WSzW nie później niż w ciągu 90 dni od dnia zwolnienia żołnierza z pełnienia terytorialnej służby wojskowej rotacyjnie – po tym terminie prawo do świadczenia przepada.

Ochrona zatrudnienia

Pracodawca nie może w okresie powołania rozwiązać umowy o pracę z pracownikiem będącym żołnierzem powołanym do pełnienia terytorialnej służby wojskowej. Jak wyjaśnia mec. Katarzyna Bartman, od tej zasady istnieją wyjątki.

– Ochrona nie dotyczy m.in. umów o pracę na okres próbny, umów o pracę na czas określony nie dłuższy niż 12 miesięcy, a także w sytuacjach, gdy pracodawca może rozwiązać stosunek pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika – wyjaśnia.

Wypowiedzenie wręczone przed powołaniem staje się bezskuteczne, a stosunek pracy trwa dalej – chyba że pracownik zażąda rozwiązania umowy. ©℗

opinia

Terytorials w firmie to także profity

Sławomir Paruch, radca prawny, partner w kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień Kanclerz
ikona lupy />
Sławomir Paruch, radca prawny, partner w kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień Kanclerz / Materiały prasowe

Zatrudnianie pracowników, którzy są żołnierzami WOT to nie tylko utrudnienia. Dla wielu pracodawców to powód do dumy czy pewna forma wyrażania patriotyzmu. W kontaktach z kontrahentami, gdzie zatrudnianie weteranów jest czymś istotnym (np. w USA), taka struktura zatrudnienia może być wartością dodaną w rozmowach handlowych. Z perspektywy finansowej natomiast dla takich pracodawców jest możliwość odliczenia od podstawy opodatkowania kwoty nawet do 24 tys. zł, jeżeli zatrudniony żołnierz WOT pełni przez co najmniej pięć lat nieprzerwanie terytorialną służbę wojskową. Dodatkowo przepisy przewidują także preferencyjne warunki dla takich przedsiębiorców przy ubieganiu się o zamówienia publiczne. ©℗