Rząd nie zamierza określać minimalnej kwoty, którą pracodawca powinien wypłacić pracownikowi za wymianę szkieł korekcyjnych. Nie zmienią się też zasady dotyczące częstotliwości przyznawania refundacji.

Od kilku miesięcy posłowie Lewicy domagają się określenia nowych reguł przydzielania dopłat (pisaliśmy o tym: „Nie mniej niż 500 zł na wymianę okularów? Tego domagają się posłowie”, DGP nr 198/2024). Dziś pracodawca musi zapewnić pracownikom okulary lub szkła kontaktowe, jeżeli wyniki badań wykażą potrzebę ich stosowania podczas pracy przy monitorze (par. 8 ust. 2 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe; Dz.U. nr 148, poz. 973 ze zm.).

Ustawodawca pozostawił pracodawcom dowolność w ustalaniu kosztów refundacji. „Z informacji, które otrzymałam od pracowników z różnych zakładów pracy, wynika, że dofinansowanie do zakupu okularów korekcyjnych wynosi od 250 zł do 450 zł. Niestety ustawodawca nie określił wysokości kwoty refundacji. Dodatkowo należy rozważyć zmianę przepisów dotyczących częstotliwości wymiany okularów. Obecnie pracodawcy wykorzystują regulacje, które umożliwiają wymianę okularów raz na kilka lat, co jest niewystarczające, szczególnie w przypadku osób, których wada wzroku szybko się pogłębia” – wskazywała Marta Stożek, posłanka Lewicy.

Zwróciła się więc do Ministerstwa Rodziny (MRPiPS) i Ministerstwa Zdrowia (MZ) z pytaniem, czy są planowane zmiany w tym zakresie. MRPiPS wstrzymuje się z odpowiedzią. Natomiast MZ ujawnia, że: „Z informacji przekazanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że nie przewiduje się nowelizacji rozporządzenia w zakresie ustalenia minimalnej kwoty dofinansowania zakupu okularów korekcyjnych dla pracowników, a także nie ma w planach zmian dotyczących określenia częstości wymiany szkieł, gdyż wskazane zagadnienie jest już w przepisach uregulowane”.

Wojciech Konieczny, wiceminister zdrowia, podkreślił, że w przepisach ustalono warunki minimalne. Nie ma jednak przeciwwskazań, aby pracodawca wyznaczał wyższe standardy. ©℗