Już jutro Rada Ministrów zajmie się pięcioma ustawami dotyczącymi sytuacji imigrantów w Polsce.
Wśród nich jest projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium RP (UC46) przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Regulacja ta dotyczy dostępu obcokrajowców do rynku pracy w Polsce i przewiduje m.in. przymus zatrudniania cudzoziemców na umowach o pracę. W ostatnim czasie propozycję tę złagodzono. Najpierw wprowadzono wyjątek od wymogu zawarcia umowy o pracę dla opiekunek zatrudnionych na podstawie umowy uaktywniającej. W minionym tygodniu MRPiPS zdecydowało się na kolejny, większy wyłom od nowej zasady (informowaliśmy o tym jako pierwsi już 4 grudnia br. w tekście „Etat w walce z wyzyskiem cudzoziemców”, DGP nr 235/2024).
Mianowicie projekt przewiduje obecnie możliwość wyłączenia spod obowiązkowego stosunku pracy kolejnych kategorii cudzoziemców ze względu na charakter wykonywanej pracy. Obecnie projekt rozporządzenia w tej sprawie przewiduje, że nastąpiłoby to w przypadku cudzoziemca będącego sportowcem, trenerem lub artystą. Profesor Ewa Flaszyńska, dyrektor departamentu rynku pracy w MRPiPS, zastrzegła jednak we wpisie w mediach społecznościowych, że to dopiero wzór rozporządzenia, a decyzja, kogo finalnie ono obejmie, będzie podjęta wtedy, gdy będzie ono procedowane – już po wejściu w życie ustawy.
Wprowadzone wyjątki zupełnie nie satysfakcjonują przedstawicieli biznesu i nadal liczą oni na eliminację przymusowych stosunków pracy z tekstu przyszłej ustawy.
– Środowisko przedsiębiorców bardzo krytycznie ocenia ten wymóg – podkreśla Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan. – Proponowana zmiana nie uwzględnia realiów rynku, specyfiki wykonywania określonych rodzajów prac, wzrostu kosztów świadczonych usług, a także oczekiwań samych cudzoziemców – stwierdza ekspert. Jego zdaniem to nie kwestia stosowania umów prawa cywilnego, lecz zwiększenie środków i zdolności działania instytucji kontrolnych powinno być celem projektodawców. – Ponadto zastrzeżenia budzi też określenie w rozporządzeniu przypadków, kiedy mogłyby być stosowane umowy cywilnoprawne. Nie jest zrozumiałe, dlaczego na podstawie uznaniowej decyzji projektodawcy ma dochodzić do różnicowania sytuacji osób na rynku pracy – dodaje Robert Lisicki.
Najnowsza wersja projektu przewiduje też zmianę terminu wejścia w życie ustawy – zamiast 1 stycznia 2025 r. będzie nim pierwszy dzień miesiąca następującego po upływie 14 dni od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Regulacje dotyczące wymogu zatrudniania cudzoziemców na umowach o pracę i wyjątków od tej zasady mają jednak zacząć obowiązywać dopiero 1 stycznia 2026 r.
Projekt dotyczący zatrudniania cudzoziemców będzie rozpatrywany w ramach częściowego pakietu kompleksowych rozwiązań dotyczących polityki migracyjnej. Pakiet ten obejmuje:
1) projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym RP (UD126) przygotowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, który jako odpowiedź na aferę wizową przewiduje zmiany w systemie wydawania wiz do Polski,
2) projekt ustawy o zmianie ustawy o cudzoziemcach oraz niektórych innych ustaw (UC15) przygotowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, który przewiduje nowe uprawnienia i obowiązki dla posiadaczy Niebieskiej karty UE (zezwolenia pobytowego w celu zatrudnienia w zawodzie wymagającym wysokich kwalifikacji),
3) projekt ustawy o zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP (UD173), również autorstwa MSWiA, stanowiący reakcję na zjawisko instrumentalizacji migracji i destabilizację granicy z Białorusią w związku z nielegalnym przerzutem migrantów,
4) projekt ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia (UC29) przygotowany przez MRPiPS, którego celem jest większa efektywność działania publicznych służb zatrudnienia.
W porządku obrad RM nie ma natomiast na razie projektu, który przewiduje elektronizację postępowań pobytowych w ramach systemu informatycznego MOS, czyli Modułu Obsługi Spraw (UD163). ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekty czekają na rozpatrzenie przez rząd