Spółka PKP Cargo w restrukturyzacji przekazała w informacji prasowej, że firmę "nie stać na spłacenie wszystkich tych zobowiązań [odpraw, odszkodowań, nagród i ekwiwalentów - przyp. red.] wobec pracowników, dlatego konieczne jest rozłożenie płatności i odłożenie w czasie".
– Zapewniamy, że tak szybko jak będzie to tylko możliwe wypłacimy wszystkie należne poszczególnym pracownikom kwoty wraz z odsetkami. Zostanie także złożony wniosek o wypłatę pożyczki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w celu szybszego pokrycia jak największej części należnych odchodzącym pracownikom świadczeń – mówi Monika Starecka, p.o. Członka Zarządu ds. Finansowych PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji.
Problemy finansowe PKP Cargo
Ponownie spółka zaznacza w komunikacie, że przyczyną takiego stanu rzeczy są karygodne błędy popełnione przez zarządy PKP Cargo w latach 2022-2023, które w długim terminie doprowadziły do niezwykle trudnej sytuacji płynnościowej.
Jak podano, firmę ciągnęło na dno rekordowe zadłużenie wynoszące ponad 5,2 mld zł oraz ogromne koszty m.in. płac czy rat leasingowych. "W całym 2023 roku Spółka na płace wydała prawie 2 mld zł, a poprzedni Zarząd przed wyborami zgodził się na kolejne podwyżki w pełni zdajać sobie sprawę , że nie będzie na nie pieniędzy. W roku 2023 przyjęto na rok 2024 całkowicie nierealne założenia w zakresie mającej zostać pozyskaną pracy przewozowej, co wyglądało tylko dobrze na propagandowych slajdach, ale całkowicie mijało się z rzeczywistością" – czytamy w komunikacie.
Spółka zwróciła uwagę również na działania "niektórych związków zawodowych", które funkcjonowały – w ich opinii – jak organizacja partyjna, nie biorąc pod uwagę długoterminowych konsekwencji i interesów spółki.
Wyniki PKP Cargo
Jak podano, w okresie styczeń-czerwiec przychody Grupy PKP Cargo z tytułu umów z klientami wyniosły nieco ponad 2,3 mld zł – to spadek o 20,7 proc. rok do roku (w pierwszym półroczu 2023 r. przychody sięgnęły niemal 2,9 mld zł). EBITDA spadła w tym samym okresie o 61,2% – z 611 mln zł do 237 mln zł. Wynik finansowy pogorszył się o 513 proc. – po dwóch kwartałach 2024 r. strata netto Grupy wyniosła 453,1 mln zł. Odnotowany został spadek -54,7% nakładów inwestycyjnych (CAPEX), które od stycznia do czerwca br. wygenerowały kwotę 436 mln zł.
W pierwszym półroczu zmniejszono zatrudnienie o blisko 3 tys. osób (14,8 proc.).
Ministerstwo o sytuacji w PKP Cargo
– Wszystkich tych, którzy martwią się o PKP Cargo, zapewniam, że ta firma przetrwa i wróci do świetności, bo jest niezwykle ważna dla naszej gospodarki – poinformował na początku września minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
– Odkąd Ministerstwo Infrastruktury przejęło nadzór na PKP Cargo, akcje idą w górę, od marca wzrosły praktycznie o 60 proc., w zależności od kursu. To jest dla mnie najważniejsze (..) Natomiast spółka idzie na prostą, stabilizujemy jej finanse, umacniamy jej pozycję rynkową, a o pracowników zadbamy. Podpisaliśmy kilkanaście listów intencyjnych, gdzie 2000 pracowników PKP Cargo ma możliwość przejścia np. do PKP Intercity, PKP Intercity Remtrak, PKP PLK, a nawet innych niemających związku z PKP, np. Budimex. On także zaprasza pracowników wykwalifikowanych z PKP Cargo – przekonywał Klimczak.