Jak wyliczyć diety, kiedy pracownik jest w podróży służbowej krajowej np. 2 dni, ale każdego dnia wraca do domu na nocleg i znowu wyjeżdża do tej samej miejscowości? Aby nie wystawiać za każdym razem polecenia wyjazdu służbowego, pracownik wystawia jeden dokument. Czy należy najpierw ustalić łączny czas przebywania w podróży służbowej i dopiero na tej podstawie wyliczyć dietę, czy też dla każdego dnia osobno wyliczyć przysługującą (lub nie) dietę i zsumować należność?
Przykładowo na jednym poleceniu wyjazdu służbowego ujęto delegację w terminie 2 lutego–3 lutego:
– wyjazd Gdańsk 2 lutego; godz. 6.00 – powrót Toruń 2 lutego; godz. 20.00
– wyjazd Gdańsk 3 lutego 2014 r.; godz. 06.00 – powrót Toruń 3 lutego; godz. 19.00
1) Sumując okres przebywania na delegacji, dieta przysługuje w wysokości = 14 godz. + 13 godz. = 27 godz. (1 doba i 3 godz.) = 30 zł + 15 zł = 45 zł
2) Z kolei rozbijając na dni: 2 lutego = 14 godzin= 30 zł
3 lutego = 13 godzin = 30 zł
Dieta = 60 zł (więcej niż w pierwszym sposobie obliczania, gdy sumuje się łączny czas w delegacji)
Czy wybieramy korzystniejszy dla pracownika sposób wyliczania?
By odpowiedzieć na pytanie, warto wrócić do kwestii czasu podróży służbowej – kiedy zaczyna się i kończy podróż służbowa pracownika. Dla uproszczenia załóżmy, że podany przykład nie dotyczy pracowników mobilnych (których
praca polega na stałym przemieszczaniu się) ani regulacji związanych z czasem pracy kierowców.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 22 lutego 2008 r., sygn. akt I PK 208/07 (OSNP 2009/11-12/134)
podróż służbowa charakteryzuje się tym, że jest odbywana:
1) poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy,
2) na polecenie pracodawcy,
3) w celu wykonania określonego przez pracodawcę zadania.
Wszystkie te cechy muszą wystąpić łącznie.
Z kolei za czas podróży służbowej uważa się okres przemieszczania się pracownika do miejsca wykonywania pracy,
świadczenia pracy w wyznaczonym miejscu i powrotu do stałego miejsca pracy albo innego miejsca (miejsca zamieszkania pracownika) (Komentarz do art. 77
5 kodeksu pracy, Michał Skąpski, LEX, 2012 r.).
Analizując powyższy przykład, wydaje się, że należałoby przyjąć, iż pracownik 2 lutego odbył jedną podróż służbową, a 3 lutego kolejną. Również na taką intencję pracodawcy zdaje się wskazywać to, iż w poleceniu wyjazdu służbowego został określony czas powrotu z wyjazdu służbowego – 2 lutego (jak rozumiem do miejsca zamieszkania pracownika).
Ponadto, jak zostało wskazane w przykładzie, wystawiony został jeden dokument „polecenia wyjazdu służbowego” (a nie dwa – AZW), ale tylko po to, by nie wystawiać za każdym wyjazdem osobnych dokumentów polecenia wyjazdu służbowego.
Wyżej wskazane podejście determinuje sposób obliczania diety, o którym była mowa w punkcie 2 przykładu, tj. dieta powinna być obliczona za każdy dzień z osobna.
Niezależnie należy wskazać, że kwoty diet, o których mowa w przykładzie, zbieżne są z kwotami, o których mowa w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz.U. poz. 167). Dla pozostałych pracowników, tj. pracowników niezatrudnionych w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej, kwoty z rozporządzenia będą miały zastosowanie, o ile układ zbiorowy pracy, regulamin wynagradzania obowiązujący u ich pracodawcy lub ich umowa o pracę nie będzie zawierała postanowień określających należności pracownika z tytułu podróży służbowej.
Ponadto należy podnieść, że polecenie podróży służbowej powinno pochodzić od pracodawcy. Jak rozumiem, w opisywanym przykładzie pracownik jedynie wypełnił druk polecenia, ale to pracodawca podpisał się pod tym dokumentem.