Tak. Osoby, które niespodziewanie znajdą się w trudnej sytuacji życiowej, mogą się zwrócić o wsparcie do ośrodka pomocy społecznej w miejscu zamieszkania. Mogą to zrobić, nawet jeśli do tej pory nie korzystały z usług tej instytucji i jeśli ich niedawne dochody przekraczały uprawniające do korzystania z pomocy społecznej kryterium dochodowe.
Dla osób w podobnej sytuacji przewidziano specjalny zasiłek celowy. „Specjalny” oznacza, że przyznawany jest on wyjątkowo, „celowy” – że pieniądze można wydać wyłącznie na określony cel. Tym celem może być właśnie zakup leków lub opłacenie kosztów leczenia, ale też zakup odzieży, żywności, zapłacenie za prąd.
Pomoc z opieki społecznej przyznawana jest wyłącznie na wniosek zainteresowanego. A to oznacza, że sąsiadka sama musi zgłosić się do najbliższego (gminnego, miejskiego, dzielnicowego) ośrodka pomocy. Wniosek najlepiej złożyć na piśmie (choć ta forma nie jest wymagana). Zanim otrzyma pomoc, powinna się spodziewać, że pracownik ośrodka zweryfikuje informacje o jej sytuacji życiowej przeprowadzając wywiad środowiskowy – odwiedzi ją w mieszkaniu, zasięgnie opinii sąsiadów, sprawdzi prawdziwość deklaracji o dochodach.
Specjalny zasiłek celowy w wysokości nieprzekraczającej kryterium dochodowego (wspomniane 542 zł dla osoby samotnie gospodarującej) nie podlega zwrotowi.
Warto jednak wiedzieć, że niezależnie od wspomnianego zasiłku osoba, która wpadła w przejściowe tarapaty, może się starać o zasiłek okresowy, zasiłek celowy (bez przymiotnika specjalny) lub pomoc rzeczową, pod warunkiem, że zobowiąże się do zwrotu w części lub w całości wartości pomocy, gdy jej sytuacja się poprawi.

Podstawa prawna

Art. 41 ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz.U. z 2013 r. poz. 182).