Ochrona przed zwolnieniem z pracy nie dotyczy matek korzystających z przerwy na karmienie dziecka piersią.
8 listopada 2008 r. skończył się urlop macierzyński naszej czytelniczki. Po wykorzystaniu części urlopu przysługującego za 2008 rok wróciła do pracy 1 grudnia. Pracuje siedem godzin dziennie, ponieważ korzysta z przerw na karmienia piersią. 13 lutego 2009 r. pracodawca wypowiedział jej umowę o pracę.
- Czy miał takie prawo? Czy nie przysługuje mi roczny okres ochrony przed zwolnieniem po powrocie z urlopu macierzyńskiego - pyta pani Elżbieta z Opola.
Nie. Czytelniczka nie może liczyć na ochronę przed zwolnieniem, ponieważ dotyczy ona osób mających obniżony czas pracy, czego nie można utożsamiać z korzystaniem z przerw na karmienie dziecka piersią.
Osoby uprawnione do urlopu wychowawczego mogą korzystać z obniżenia wymiaru czasu pracy maksymalnie do jego połowy. Dzięki temu mogą pracować i poświęcać więcej czasu dzieciom. Z przedstawionego stanu faktycznego wynika, że czytelniczka korzysta jedynie z przywileju związanego z karmieniem dziecka piersią. Można więc stwierdzić, że są to dwa różne uprawnienia związane z rodzicielstwem.
Z kolei zgodnie z obowiązującym od 1 stycznia 2009 r. art. 1868 kodeksu pracy, pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.
PODSTAWA PRAWNA
• Art. 1867, art. 1868, art. 187 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama