Choć Ministerstwo Klimatu i Środowiska niezmiennie informuje, że 1 października zostanie uruchomiony w Polsce system kaucyjny, to przedsiębiorcy nie są tego wcale pewni. Z rozmów DGP z producentami napojów, operatorami systemu kaucyjnego oraz handlowcami wynika, że pierwsze produkty z logo kaucji na sklepowych półkach zaczną pojawiać się dopiero późną jesienią.
Co czeka konsumentów?
Według Andrzeja Gantnera, dyrektora generalnego Polskiej Federacji Producentów Żywności oraz gościa magazynu "Firma i Prawo" klienci, którzy wraz z początkiem października skierują się do sklepów z workami zbieranych tygodniami butelek, mogą przeżyć rozczarowanie. Chodzi o to, że pieniądze zostaną wypłacone tylko za te opakowania, do których ceny uprzednio doliczono kaucję. Nie ma więc żadnego sensu w gromadzeniu butelek PET i puszek, na których nie nadrukowano znaczka kaucji.
Kiedy system kaucyjny realnie zacznie działać?
Zdaniem naszego gościa system kaucyjny zacznie realnie działać nie wraz z 1 października, ale dopiero w połowie przyszłego roku. Wtedy bowiem czołowi producenci napojów zapełnią sklepy opakowaniami ze znaczkiem kaucji. To znacznie później niż prognozował resort klimatu, który zakładał, że tzw. okres przejściowy potrwa co najwyżej 3 miesiące.