PayPal zadeklarował zmianę praktyki. Serwis zobowiązał się do zwrotu klientom 150 proc. opłat, które zostały pobrane na podstawie zakwestionowanych praktyk.
Do czego służy konto w PayPal?
Konto w serwisie PayPal to swego rodzaju portfel elektroniczny. Dzięki tej usłudze dokonywanie płatności w internecie jest prostsze. Okazuje się jednak, że na jej użytkowników czekało kilka niemiłych niespodzianek. Spółka zarządzająca serwisem regularnie wykorzystywała znajdujące się w umowach z klientami postanowienie, które pozwalało jej na dowolne zmienianie warunków świadczenia usługi. W ten sposób w 2020 r. wprowadzono tzw. opłatę za brak aktywności użytkownika. Klienci skarżyli się również na konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów w związku z wypłatą środków na rachunek w banku amerykańskim albo podwyższone koszty przewalutowania.
To właśnie te zgłoszenia doprowadziły do interwencji UOKiK, który stwierdził, że PayPal nie umożliwiał swoim klientom pobrania ze strony internetowej informacji na trwałym nośniku o zmianach wprowadzonych w umowie. Zdaniem prezesa UOKiK tylko trwały nośnik służący do przechowywania informacji daje gwarancję, że ta nie zostanie następnie zmieniona przez jej nadawcę. „Za trwały nośnik można uznać m.in. dokument papierowy, kartę pamięci, pendrive, wiadomość mailową lub załączony do niej plik, np. w formacie pdf. Samo hiperłącze przekierowujące na stronę internetową nie spełnia wymogów trwałego nośnika” – czytamy w komunikacie.
UOKiK: postanowienia w umowie muszą być precyzyjne
– Postanowienia pozwalające na zmianę parametrów umowy są dozwolone, ale powinny być precyzyjne. Powinny umożliwiać konsumentowi przewidzenie zmian kosztów czy zakresu usług już na etapie podpisywania kontraktu. Klauzula mówiąca o tym, że spółka „...może od czasu do czasu wprowadzać zmiany w (…) umowie”, dawała przedsiębiorcy pełną dowolność, a konsumentów narażała na przykre niespodzianki, w tym te natury finansowej – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Z wydanego przez UOKiK komunikatu wynika, że PayPal zobowiązał się do zaprzestania praktyk polegających na podwyższaniu opłat w oparciu o zezwalającą na to klauzulę niedozwoloną. Co więcej, poszkodowani tego rodzaju działaniami klienci serwisu mogą liczyć na zwrot niesłusznie pobranych środków. „W ramach uzgodnionej rekompensaty polscy użytkownicy PayPal otrzymają zwrot w wysokości 150 proc. opłat pobranych w czasie, w którym obowiązywały postanowienia umowne zakwestionowane przez prezesa UOKiK” – czytamy w komunikacie. ©℗