Nawet gdy weksel zabezpieczający kredyt bankowy jest nieważny, bank może nadal dochodzić swoich należności z tytułu umowy kredytowej, jeśli kredytobiorca nie jest w stanie jej zakwestionować – uznał Sąd Najwyższy.

Źródłem sprawy było powództwo banku M. o zapłatę prawie pół miliona złotych z tytułu kredytu inwestycyjnego indeksowanego we frankach szwajcarskich, który zaciągnęła firma należąca do pana W. Kredyt był zabezpieczony wekslem własnym in blanco, a zgodnie z deklaracją wekslową na samym dokumencie określono zapłatę weksla w złotych.

Gdy bank zdecydował się wyegzekwować należność od kredytobiorcy, przedstawił do zapłaty wspomniany weksel, lecz z wykreśloną walutą polską, na której miejsce wpisano frank szwajcarski. Kredytobiorca przed sądem podważył ważność weksla. Dokument został unieważniony, a powództwo z tego tytułu upadło. Bank dochodził należności już z samej umowy kredytowej. Sąd I instancji uwzględnił bowiem jego żądanie, nieznacznie tylko obniżając jego kwotę. Apelacja kredytobiorcy nie odniosła skutku, a jego skarga kasacyjna została oddalona przez SN.

– Rzeczywiście zobowiązanie z weksla jest zobowiązaniem odrębnym wobec stosunku podstawowego, co oznacza, że wierzyciel może dochodzić swoich roszczeń zarówno z weksla, jak i ze stosunku podstawowego, przy czym zaspokojenie jednego z tych roszczeń automatycznie powoduje zaspokojenie drugiego zobowiązania, bo nie jest tak, że w przypadku weksla gwarancyjnego dochodzi do podwojonej zapłaty i interes wierzyciela zostaje zaspokojony w dwójnasób – uzasadnił wyrok sędzia sprawozdawca Roman Trzaskowski.

SN wskazał również, że w rozpoznawanej sprawie bank już w pozwie odwołał się do stosunku podstawowego, czyli umowy kredytowej, wskazując na jego istnienie i na to, że był on podstawą wypełnienia weksla. Również w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty (gdyż pierwotnie sprawa była rozpoznawana w postępowaniu nakazowym, w którym podstawą żądań był właśnie nieważny, jak się potem okazało, weksel) bank wywiódł swoje roszczenie także ze stosunku podstawowego – kredytu.

– Sądy miały zatem pełną podstawę do tego, by oceniać żądanie powoda także w świetle stosunku podstawowego, i – doszedłszy do wniosku, że weksel jest źle wypełniony i nieważny – mogły nadal uwzględnić żądanie na podstawie stosunku podstawowego, który praktycznie nie był kwestionowany przez pozwanego – wskazał sędzia Trzaskowski.©℗

orzecznictwo