- Prawniczy jednorożec, czyli postępowanie grupowe po polsku
- Na pierwszym miejscu interes konsumentów
- Większe ryzyko
- Podmioty (bardzo) upoważnione
- Nowe postępowanie, nowe problemy biznesu
Pozwoli im na to wchodząca wówczas w życie ustawa z 24 lipca 2024 r. o zmianie ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2024 r. poz. 1237, dalej: nowelizacja ustawy o postępowaniu grupowym). Jej przepisy, ustanawiające nowe zasady dochodzenia roszczeń w postępowaniu grupowym, mogą poważnie utrudnić życie przedsiębiorcom.
Ta mała rewolucja to efekt implementacji do polskiego prawa dyrektywy o powództwach przedstawicielskich, czyli dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/1828 z 25 listopada 2020 r. w sprawie powództw przedstawicielskich wytaczanych w celu ochrony zbiorowych interesów konsumentów i uchylająca dyrektywę 2009/22/WE (Dz.U. UE z 2024 r. L 1799; dalej: dyrektywa 2020/1828). Państwa członkowskie miały ją wdrożyć do grudnia 2022 r., a uchwalone na jej podstawie przepisy – być stosowane od czerwca 2023 r. Jednak polski ustawodawca jak zwykle złapał zadyszkę legislacyjną, doprowadzając do uchwalenia nowego prawa z prawie dwuletnim poślizgiem.
Prawniczy jednorożec, czyli postępowanie grupowe po polsku
Ustawa z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1212) w obowiązującym kształcie jest jednym z aktów prawnych o szczytnym założeniu, ale marginalnym znaczeniu. W teorii, w oparciu o jej przepisy, sprawy grup poszkodowanych miały być sprawniej załatwiane w procesie cywilnym. Jednak w praktyce ustawa ta stała się niemal martwym aktem prawnym o sporadycznym, ograniczonym zastosowaniu. O jej żywotności najlepiej świadczą liczby.
Obecnie przed Sądem Okręgowym w Warszawie toczy się 20 postępowań (informacja z wykazu postępowań grupowych Ministerstwa Sprawiedliwości ze strony https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/lista-sadow-okregowych, dostęp: 20 sierpnia 2024 r.). W tym samym sądzie w pierwszym półroczu br. zarejestrowano 19 043 nowych spraw cywilnych (informacja za danymi statystycznymi z SO w Warszawie ze strony https://bip.warszawa.so.gov.pl/artykul/488/374/dane-statystyczne, dostęp: 20 sierpnia 2024 r.).
Liczba „warszawskich” postępowań grupowych jest i tak imponująca na tle innych sądów. Przykładowo SO w Gdańsku prowadzi trzy sprawy, a SO w Łodzi – jedną. Stwierdzenie, że postępowania grupowe się w Polsce nie przyjęły, byłoby więc niezwykle dyplomatyczne. One praktycznie nie zaistniały (poza sprawami frankowymi).
Na pierwszym miejscu interes konsumentów
Nowelizacja ustawy o postępowaniu grupowym to szansa na zmianę tego stanu. Wprowadza ona wiele rozwiązań, które wynikają ze wspomnianej dyrektywy o powództwach przedstawicielskich i które mają przełożyć się na ożywienie polskich sporów zbiorowych.
Znowelizowane regulacje wyodrębniają nową kategorię spraw, które mogą być rozpoznawane w postępowaniu grupowym. Do tej pory postępowanie takie można było wszcząć w sprawach o roszczenia odszkodowawcze (za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny albo z tytułu czynów niedozwolonych – np. zniszczenia czyjejś rzeczy oraz niewykonania umowy) bądź o ochronę konsumentów. Sprawy ich dotyczące mogły (i nadal będą mogły) być rozpoznane w postępowaniu grupowym pod warunkiem dochodzenia roszczeń jednego rodzaju, opartych na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Dodatkowo konieczne jest, aby reprezentowana w sprawie grupa pokrzywdzonych liczyła co najmniej 10 osób.
Wejście w życie nowelizacji oznacza, że w postępowaniu grupowym będzie można rozpoznawać dodatkowo sprawy o stwierdzenie stosowania praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów lub o roszczenia związane ze stosowaniem tych praktyk. Te ostatnie nie będą musiały być oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej, wystarczy, że będzie ta sama podstawa prawna. Co ważne, w sprawach o stwierdzenie stosowania praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów nie będzie wymogu reprezentowania przynajmniej 10 osób, który warunkuje możliwość wszczęcia „zwykłego” postępowania grupowego. Powództwo będzie więc mogło być wytoczone „abstrakcyjnie”, czyli bez konieczności zebrania odpowiedniej liczby reprezentowanych konsumentów. Jeśli jednak powództwo grupowe będzie dotyczyło roszczeń odszkodowawczych konsumentów za stosowanie takich praktyk, wówczas wymóg warunku liczbowego nadal będzie obowiązywał.
Większe ryzyko
Czym są „ogólne interesy konsumentów”? To, w pewnym uproszczeniu, odpowiednik „zbiorowych interesów konsumentów”, których ochroną zajmuje się prezes UOKiK. Nowelizacja w ślad za dyrektywą 2020/1828 wskazuje, że do ich naruszenia może dojść przez działanie lub zaniechanie przedsiębiorcy naruszające lub mogące naruszać ogólne interesy konsumentów, niezgodne z przepisami unijnymi wskazanymi w załączniku 1 do dyrektywy 2020/1828 [ramka] oraz z przepisami, które je wdrażają lub służą do ich zastosowania. Taką praktyką może być np. prowadzenie kampanii reklamowej, która zostanie uznana za wprowadzającą konsumentów w błąd, lub stosowanie w regulaminie postanowień będących klauzulami abuzywnymi.
Mnogość wymienionych w załączniku nr 1 regulacji oznacza, że niemal wszystkie niedozwolone praktyki i naruszenia interesów konsumentów, które obecnie może ścigać prezes UOKiK (np. praktyki greenwashingowe), zostaną od 29 sierpnia objęte także postępowaniami grupowymi. Przedsiębiorcy, którzy przy tworzeniu nowych przedsięwzięć biznesowych czy akcji marketingowych brali pod uwagę reakcję na ich działania tylko organu centralnego, niebawem będą musieli uważać także na kolejny czynnik – ryzyko zakwestionowania ich praktyk w nowym postępowaniu grupowym. To znaczące wzmocnienie ochrony konsumentów, które stwarza szanse na skuteczne, szerokie i wielotorowe egzekwowanie przepisów. A równocześnie – zwiększenie ryzyk przedsiębiorców związanych z podmiotami, które będą uczestniczyły w nowych postępowaniach grupowych. Jest to tym bardziej istotne ze względu na bardzo szeroki zakres roszczeń, z którymi będą mogły wystąpić podmioty upoważnione.
Żądanie uznania przez sądy, że praktyki przedsiębiorców naruszają ogólne interesy konsumentów, to tylko wierzchołek góry lodowej roszczeń, jakie będą przysługiwały na mocy nowych przepisów. W postępowaniu grupowym w sprawach konsumenckich będzie można też występować z wynikającymi z odrębnych przepisów „roszczeniami, które mogą być dochodzone w związku ze stosowaniem praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów”. Chodzi tu m.in. o żądanie odszkodowania, złożenia oświadczeń o określonej treści czy wszelkiego rodzaju roszczenia reklamacyjne uregulowane w przepisach konsumenckich. Pula sankcyjna jest więc duża i nikt nie powinien chcieć sprawdzić jej zakresu na własnej skórze i… portfelu.
Podmioty (bardzo) upoważnione
Co ważne, powództwa grupowe w sprawach o stwierdzenie stosowania praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów lub w sprawach o roszczenia związane z ich stosowaniem będzie mógł wytoczyć każdy podmiot upoważniony. A takimi będą zaś organizacje konsumenckie, które zostaną wpisane do rejestru prezesa UOKiK.
Wprowadzeniu tej kategorii uczestników do polskiego prawa towarzyszyło wiele kontrowersji. Krytycy tego rozwiązania przypominali nie tak dawne zjawisko szantażu klauzulami abuzywnymi, który uprawiały organizacje pseudokonsumenckie. Zwracano też uwagę, że ze względu na możliwość finansowania podmiotów upoważnionych przez przedsiębiorców postępowania grupowe w sprawach konsumenckich będą mogły być wykorzystywane do likwidacji konkurentów, a przynajmniej utrudnienia im życia. Jednak zdaniem zwolenników noweli ryzyka te ma ograniczyć nadzór nad organizacjami przez prezesa UOKiK, który będzie prowadził rejestr podmiotów upoważnionych.
Organizacja, która będzie chciała zostać takim podmiotem, najpierw będzie zobowiązana uzyskać wpis do rejestru. A żeby do tego doszło, będzie musiała spełnić wiele wymogów, m.in.:
- być osobą prawną z zadaniem statutowym – działalnością na rzecz zapewnienia ochrony interesów konsumentów zgodnie z przepisami prawa Unii Europejskiej;
- prowadzić niezarobkową działalność na rzecz ochrony interesów konsumentów co najmniej 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o wpis i dawać rękojmię właściwego prowadzenia tej działalności;
- nie być objętą postępowaniem upadłościowym;
- być niezależną i nie podlegać wpływom innych podmiotów.
Jeśli organizacja nie będzie spełniać tych warunków, prezes UOKiK odmówi wpisania jej do rejestru. Organ będzie też obowiązkowo sprawdzał – nie rzadziej niż raz na pięć lat – czy organizacja dalej spełnia warunki, aby widnieć w rejestrze. Wszystkie te obwarowania mają sprawić, że podmioty upoważnione będą skutecznie nadzorowane. I ma też uchronić uczciwych przedsiębiorców przed nierzetelnym wykorzystywaniem przez inne podmioty nowych uprawnień, w tym przed powtórką szantaży klauzulowych. Trudno jednak stwierdzić, na ile odniesie to rzeczywisty skutek.
Ważne! Wymóg 12 miesięcy „stażu” organizacji konsumenckiej przed wpisem do rejestru, przewidziany z noweli, jest zbyt łagodny. W praktyce, niedługo po rozpoczęciu stosowania nowych przepisów, może dojść do wysypu organizacji, które zostały utworzone już w toku prac nad nią.
Stanowczo zbyt łagodne są też wymagania dotyczące kontroli podmiotów upoważnionych przez prezesa UOKiK. Jedna kontrola raz na pięć lat to za mało, by sprawdzić, czy organizacja dalej ma prawo być takim podmiotem. Wprawdzie przepisy przewidują, że kontrole powinny następować nie rzadziej niż raz na 5 lat, ale trudno spodziewać się, że organ rzeczywiście będzie je przeprowadzał częściej. Obowiązki „rejestrowe” UOKiK to w końcu tylko jedna z bardzo wielu kompetencji (a więc i obowiązków) jednego z najbardziej zapracowanych urzędów publicznych.
Nowe postępowanie, nowe problemy biznesu
Zmiana postępowań grupowych przynosi też wiele modyfikacji samego procesu. Niekoniecznie korzystnych dla przedsiębiorców. Choć prezes UOKiK formalnie nie będzie stroną sporu, to będzie mógł przystąpić do sprawy o stwierdzenie stosowania praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów. Pod warunkiem, że uznana, iż tego będzie wymagać ochrona konsumentów. W takim przypadku będą do niego stosowane przepisy ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1550; ost. zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 859; dalej: k.p.c.) dotyczące udziału prokuratora w postępowaniu cywilnym. To oznacza, że urząd będzie mógł składać oświadczenia i wnioski (w tym dowodowe). Będzie też musiał być zawiadamiany o terminach i posiedzeniach oraz będzie mu trzeba doręczać pisma procesowe i orzeczenia sądowe. Z kolei przedsiębiorcy zostaną zmuszeni do prowadzenia sporu nie tylko z podmiotem upoważnionym, ale dodatkowo – z organem administracji publicznej o ugruntowanym wizerunku i pozycji. Na marginesie należy zauważyć, że sądy, które na co dzień nie zajmują się sprawami objętymi nowelizacją, będą musiały zmierzyć się z pokusą uznania stanowiska UOKiK – organu silnie wyspecjalizowanego i doświadczonego.
Przedsiębiorcy będą też musieli zwracać szczególną uwagę na wiele kwestii „technicznych”. Otóż przepisy wprowadzają dla podmiotów upoważnionych obowiązek poprzedzenia pozwu wezwaniem skierowanym do przedsiębiorcy. Będzie ono wyznaczało przedsiębiorcy sztywny, bardzo krótki termin 14 dni na zaniechanie zarzucanych praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów. Dopiero gdy przedsiębiorca nie dostosuje się do niego (o co w realiach obrotu gospodarczego nietrudno), podmiot upoważniony będzie mógł wytoczyć powództwo o stwierdzenie stosowania praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów. Istotne przy tym jest to, że wezwanie nie będzie mogło zawierać żadnego innego żądania (w tym finansowego) poza zaniechaniem kwestionowanych praktyk.
Obowiązek wezwania przedsądowego powoduje, że podmioty upoważnione będą musiały spełnić wiele wymogów formalnych, np. załączyć do samego pozwu odpis wezwania (z dowodem jego doręczenia) i umowę podmiotu upoważnionego z własnym pełnomocnikiem.
Podmiot upoważniony, który skieruje do sądu pozew przeciwko przedsiębiorcy, będzie musiał spełnić wiele wymogów formalnych, np. załączyć do samego pozwu:
- odpis wezwania przedsądowego wystosowanego przedsiębiorcy (z dowodem jego doręczenia),
- umowę z pełnomocnikiem.
Z kolei przedsiębiorca będzie musiał (a przynajmniej powinien) skontrolować (we własnym interesie), czy przeciwnik wywiązał się z tych obowiązków.
Jednak potencjalnie największą niedogodnością dla przedsiębiorców będzie nakaz wydania środka dowodowego, który pojawia się w noweli. Sąd na wniosek podmiotu upoważnionego będzie mógł nakazać pozwanemu (a nawet osobie trzeciej) wyjawienie lub wydanie środka dowodowego posiadanego przez te podmioty. Aby taki nakaz został wydany, wniosek podmiotu upoważnionego będzie musiał spełnić wiele przesłanek. Znowelizowane regulacje m.in. zobowiązują podmiot upoważniony, by uprawdopodobnił roszczenie i zagwarantował, że dowód będzie wykorzystany wyłącznie na potrzeby toczącego się postępowania. Co szczególnie ważne, sąd przed podjęciem decyzji co do wniosku będzie musiał wysłuchać podmiot, który ma być zobowiązany do wyjawienia lub wydania środka lub zażądać od niego pisemnego stanowiska. Instytucja ta będzie podobna do obowiązku wyjawienia lub wydania środka dowodowego istniejącego w postępowaniu w sprawach własności intelektualnej uregulowanym w k.p.c. oraz w ustawie z 21 kwietnia 2017 r. o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji (Dz.U. z 2017 r. poz. 1132). Wymogi wynikające z nowelizacji ustawy o postępowaniu grupowym są jednak znacznie bliższe tej drugiej niż warunkom kodeksowym. Na niekorzyść przedsiębiorców. Podczas gdy zgodnie z k.p.c. wniosek o wyjawienie lub wydanie musi zawierać uprawdopodobnienie faktu, że pozwany w ogóle dysponuje środkiem dowodowym, to omawiana nowela pomija tę kwestię (choć wydaje się jednak, że sąd powinien wziąć to pod uwagę, oceniając, czy wyjawienie lub wydanie byłyby nieproporcjonalne).
Nowelizacja w niewielkim stopniu zabezpiecza też pozycję przedsiębiorcy w kwestii odpowiedzi na wniosek. Przepisy wskazują jedynie, że sąd przed rozpoznaniem wniosku wysłuchuje podmiot, który ma posiadać środek dowodowy, lub żąda od niego oświadczenia na piśmie. Nie określają jednak minimalnego terminu na złożenie ww. oświadczenia (w przeciwieństwie do k.p.c., który jasno wskazuje, że termin na pisemne stanowisko nie może być krótszy niż dwa tygodnie). W efekcie przedsiębiorcy będą musieli liczyć się z tym, że sąd zobowiąże ich do wniesienia odpowiedzi w rażąco krótkich terminach.
Surowe sankcje
Nowelizacja ustawy przewiduje też wiele surowych sankcji finansowych, które będzie mógł zastosować sąd, m.in. grzywnę w wysokości do 50 tys. zł za uchylenie się od wyjawienia lub wydania środka dowodowego. Niezależnie od tego sąd będzie mógł nałożyć kolejne grzywny w wysokości do 10 tys. zł za każdy kolejny dzień opóźnienia w wykonaniu tego obowiązku. Jeszcze surowszą karą będzie obwarowany obowiązek wykonania wyroku wydanego w sprawie o stwierdzenie stosowania praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów. Opóźnienie w jego realizacji będzie mogło kosztować przedsiębiorców nawet 5 mln zł, a niezależnie od tego do 50 tys. zł za każdy dzień opóźnienia (aż do kolejnych 5 mln zł).
Podsumowanie
Zmiany w postępowaniu grupowym są naprawdę radykalnie, a ryzyka dla nieostrożnych przedsiębiorców – niebagatelne. Ochrona konsumentów ma szansę na istotne wzmocnienie, jednak nie można oprzeć się wrażeniu, że nastąpiło to przez niebezpieczne ograniczenie praw pozornie silniejszego. Praktyka sądów pokaże, na ile to wrażenie jest słuszne. ©℗
Jeden załącznik, wiele regulacji
Załącznik nr 1 do dyrektywy 2020/1828 (wykaz przepisów prawa Unii, o których mowa w art. 2 ust. 1 dyrektywy o powództwach przedstawicielskich) wylicza 69 unijnych aktów prawnych, których naruszenie przez przedsiębiorcę może ściągnąć na niego postępowanie grupowe. Są wśród nich tak niszowe regulacje jak rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 260/2012 z 14 marca 2012 r. ustanawiające wymogi techniczne i handlowe w odniesieniu do poleceń przelewu i poleceń zapłaty w euro oraz zmieniające rozporządzenie (WE) nr 924/2009 (Dz.U. UE z 2024 r. L. 886) czy rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2120 z 25 listopada 2015 r. ustanawiające środki dotyczące dostępu do otwartego internetu i dotyczące opłat detalicznych za regulowane usługi łączności wewnątrzunijnej (rozporządzenie o neutralności sieci).
Wykaz obejmuje jednak także wiele aktów prawnych o fundamentalnym znaczeniu dla obrotu konsumenckiego, jak choćby:
• dyrektywę o nieuczciwych praktykach handlowych, czyli dyrektywę 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 11 maja 2005 r., dotyczącą nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym oraz zmieniającą dyrektywę Rady 84/450/EWG, dyrektywy 97/7/WE, 98/27/WE i 2002/65/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz rozporządzenie (WE) nr 2006/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady (Dz.U. UE z 2024 r. L. 825 – została wdrożona w Polsce przepisami ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym);
• dyrektywę cyfrową, czyli dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/770 z 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych (Dz.U. UE z 2019 r. L. 305, s. 60 – implementowana do polskiego prawa przepisami ustawy o prawach konsumenta) czy
• dyrektywę towarową, czyli dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/771 z 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów sprzedaży towarów, zmieniającej rozporządzenie (UE) 2017/2394 oraz dyrektywę 2009/22/WE i uchylającej dyrektywę 1999/44/WE (Dz.U. UE z 2019 r. L 1799 – implementowana do polskiego prawa przepisami ustawy o prawach konsumenta),
• rozporządzenie RODO, czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz.U. UE z 2016 r. L. 119);
• akt o rynkach cyfrowych, czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/1925 z 14 września 2022 r. w sprawie kontestowalnych i uczciwych rynków w sektorze cyfrowym oraz zmiany dyrektyw (UE) 2019/1937 i (UE) 2020/1828 (Dz.U. UE z 2022 r. L. 265);
• akt o usługach cyfrowych, czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2065 z 19 października 2022 r. w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz zmiany dyrektywy 2000/31/WE (Dz.U. UE z 2022 r. poz. 277);
• dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/1972 ustanawiającą europejski kodeks łączności elektronicznej, z 11 grudnia 2018 r. (Dz.U. UE z 2020r. L. 419, s. 36). ©℗