Sieci handlowe boją się frustracji zdezorientowanych klientów, jednak resort klimatu nie opóźni startu systemu zwrotu opakowań.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie przewiduje opóźnienia wejścia w życie systemu kaucyjnego – taką stanowczą odpowiedź otrzymał DGP na pytania związane z naciskami sieci handlowych, które uważają, że rynek nie jest na to gotowy.

System kaucyjny ma ruszyć 1 stycznia 2025 r. Sklepy wielkopowierzchniowe (powyżej 200 mkw. powierzchni sprzedażowej) będą miały obowiązek zbierania szklanych i plastikowych butelek oraz puszek. Wytwarzający produkty w opakowaniach jednak będą mieli nawet rok więcej na włączenie się do systemu.

Krzysztof Baczyński, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK, przyznaje, że niektórzy dopiero prowadzą prace w tym zakresie. – Na przykład 12 firm napojowych, które dostały zezwolenie prezesa urzędu antymonopolowego na procedurę koncentracyjną. One na pewno wejdą do systemu z opóźnieniem – wyjaśnia. – Innymi słowy, na pewno nie będzie tak, że od stycznia konsument będzie mógł oddać opakowanie wytworzone przez dowolnego producenta i odzyskać kaucję, bo większość opakowań na początku roku będzie sprzedawana bez niej – tłumaczy nasz rozmówca.

Sytuacja może wywołać chaos

Firmy handlowe obawiają się, że taka sytuacja wywoła chaos na rynku. Wskazują, że klienci mogą być sfrustrowani, gdy po wizycie w punkcie zbiórki tylko za część butelek i puszek otrzymają zwrot kaucji, pozostałe zaś w ogóle nie zostaną przyjęte (decydować o tym będzie specjalny nadruk na etykiecie).

– Boimy się, że całe odium za bałagan po 1 stycznia 2025 r. spadnie na handel. System nie będzie w pełni gotowy, nie wszystkie sklepy i nie wszyscy wprowadzający będą przygotowani, a finalnie to pracownicy sklepów będą poddani krytyce przez klientów, jeśli ci nie będą mogli oddać opakowań – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Dlatego też handlowcy postulują przesunięcie wprowadzenia systemu kaucyjnego na 1 stycznia 2026 r. Do tego czasu – ich zdaniem – będzie już jasność, które opakowania znajdą się w systemie, a konsumenci będą mieć wiedzę, w jakich miejscach będą mogli je zwrócić.

Nie będzie zmiany terminu

Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest nieprzejednane. „Obowiązujące przepisy (oparte na wymaganiach unijnych) wskazują 2025 r. jako pierwszy, dla którego przewidziano wymóg osiągnięcia określonych poziomów selektywnej zbiórki, w ramach systemu kaucyjnego. W pierwszym roku obowiązywania przewidziano niską opłatę produktową w przypadku nieosiągnięcia tych poziomów. Poszczególni operatorzy systemów kaucyjnych uzyskują zezwolenia, w których wskazywana jest data uruchomienia systemu. Od tej daty ciąży na nich obowiązek zawierania umów z jednostkami handlu dotyczących finansowania kosztów zbiórki” – wyjaśnia MKiŚ w odpowiedzi na pytania DGP.

Krzysztof Baczyński zapewnia, że sytuacja związana z opakowaniami objętymi kaucją będzie się sukcesywnie zmieniać. Przewiduje, że do przełomu lat 2025/2026 wszyscy producenci wejdą do systemu kaucyjnego, aby uniknąć potrójnej opłaty produktowej obowiązującej od 2026 r. W skrócie chodzi o to, że jeśli wprowadzający opakowania nie zbiorą wymaganej ich ilości, muszą uiścić opłatę produktową naliczaną od każdego kilograma brakujących opakowań. Rząd szykuje już jednak nowelizację przepisów, która zakłada, że ci, którzy do 2026 r. nie podpiszą umowy z żadnym z operatorów systemu kaucyjnego oraz nie zbiorą wymaganej ilości opakowań, zapłacą opłatę w potrójnej wysokości.

Prezes EKO-PAK podkreśla, że ustawa regulująca kwestię systemu kaucyjnego obowiązuje już od 2023 r. Na jej podstawie trzej operatorzy – PolKa, Zwrotka i OK – uzyskali już zgodę od resortu klimatu na prowadzenie systemu.

– To, co ewentualnie można teoretycznie zrobić, to zlikwidować obowiązek zbiórki w systemie kaucyjnym w 2025 r. Natomiast wtedy powstaje pytanie, w jaki sposób Polska wypełni zobowiązania wynikające z unijnej dyrektywy SUP i kto zwróci środki tym trzem podmiotom, które zostały wydane na uruchomienie ich systemów kaucyjnych od 2025 r. – podsumowuje prezes EKO-PAK. ©℗