Przedsiębiorcy są przeciwni kolejnej nowelizacji ustawy zamrażającej ceny energii dla małych i średnich firm oraz gospodarstw domowych. Ich zdaniem ingerencja państwa na rynku powinna być czymś wyjątkowym, a nie stałym, bo wyrządza więcej szkód niż pożytku.

Nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej wprowadza wyższe limity zużycia energii dla gospodarstw domowych z gwarancją zamrożonej ceny. Dodatkowo od 1 października maksymalna stawka za energię dla podmiotów wrażliwych, samorządów oraz sektora MŚP ma zostać obniżona z 785 zł do 693 zł za 1000 kWh. Ustawa rozszerza też obowiązek przekazywania odpisów na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny na kolejne przedsiębiorstwa i modyfikuje zasady obliczania odpisu w przypadku rozliczeń gwarancji pochodzenia, czyniąc je mniej korzystnym dla wytwórców OZE. Ministerstwo Klimatu i Środowiska tę zmianę zasad tłumaczyło nadużyciami ze strony przedsiębiorców, którzy według informacji, które trafiały do resortu, wykorzystywali obecny system do maksymalizacji zysku i obciążali odbiorców nieuzasadnionymi, wysokimi kosztami.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców obecnie nie ma uzasadnienia dla dalszej interwencji państwa, ponieważ ceny energii, gazu i węgla na rynkach międzynarodowych ustabilizowały się, a nawet znacznie spadły. Mechanizm interwencji państwa stracił podstawę prawną.

– Unijne przepisy dające państwom członkowskim podstawę do wprowadzenia pułapu dochodów rynkowych wytwórców energii przestały obowiązywać 30 czerwca 2023 r. – uważa Paulina Grądzik, ekspertka Lewiatana.

„Po okresie działań ekstraordynaryjnych wywołanych kryzysem energetycznym potrzebujemy okresu stabilizacji i przemyślanego prawa, tworzonego w sposób transparentny i w formule konsultacyjnej” – pisze w swym stanowisku ZPP.

Brak konsultacji i ekspresowy tryb jej przyjęcia to kolejny zarzut, który stawiają przedsiębiorcy wobec nowelizacji. Przypominają, że 10 lipca 2023 r. projekt ustawy został przyjęty przez Radę Ministrów, a 13 lipca ustawa została uchwalona i przekazana do Senatu. Taki sam pośpiech w przyjmowaniu obecnie obowiązującej ustawy o maksymalnych cenach energii był przyczyną jej kilku nowelizacji i wielu wątpliwości interpretacyjnych. Przedsiębiorcy przypominają też, że droga do obniżenia cen energii wiedzie przez transformację energetyczną i demonopolizację rynku, a nie sztuczne ustalanie cen.©℗