Do Sądu Najwyższego wpłynęło kolejne pytanie dotyczące kredytów frankowych – poinformowała Polska Agencja Prasowa. O wykładnię przepisów poprosił SO w Krakowie, który, w ślad za zeszłorocznym pytaniem SA w Gdańsku, zastanawia się nad tym, czy umowa kredytu indeksowanego ma charakter wzajemny.

W roli pozwanego występuje w sprawie bank. Powód wystąpił z roszczeniem, powołując się na występowanie w umowie kredytu niedozwolonych postanowień. Bank złożył jednak wobec kredytobiorcy oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania świadczenia do czasu spełnienia wzajemnego świadczenia należnego od klienta.
Bank powołał się na przepisy kodeksu cywilnego mówiące o świadczeniach wzajemnych. W sytuacji, gdy zobowiązania obu stron powinny zostać spełnione jednocześnie, art. 488 par. 2 k.c. pozwala na zatrzymanie świadczenia do czasu zaofiarowania świadczenia wzajemnego przez drugą stronę. Krakowski sąd ma jednak wątpliwości, czy w przypadku umów indeksowanych do obcej waluty można mówić o wzajemności. Jego zdaniem za jej brakiem przemawia występowanie ryzyka walutowego. „Nie sposób uznać za ekwiwalentne świadczenia, których wartość w toku wykonywania umowy może ulec daleko idącym zmianom, zaburzając tym samym proporcje tych świadczeń, a w efekcie ich początkową ekwiwalentność” – uzasadnia swoje stanowisko sąd w wystąpieniu do SN. ©℗