Na łamach DGP prowadziliśmy dyskusję na temat coraz większej liczby działań prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasza Chróstnego względem przedsiębiorców z rynku finansowego. Zdaniem części ekspertów takie firmy powinny być jednak nadzorowane przez Komisję Nadzoru Finansowego lub rzecznika finansowego.
Nie zgadzam się z takim poglądem. Bardzo często kilka organów kontroluje bardzo podobne obszary działalności przedsiębiorców. Przykładowo firmy telekomunikacyjne mogą być kontrolowane zarówno przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak i Urząd Ochrony Danych Osobowych. Oczywiście rozumiem frustrację przedsiębiorców związaną z tym, że mogą dostawać wezwania od różnych organów i muszą na wszystkie odpowiadać. I tym, że muszą zważać na przepisy z wielu różnych dziedzin prawa. Moim zdaniem to jednak oznaka nowoczesności rynku, który musi być chroniony wielowymiarowo.