Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapowiada nowe przepisy, które mają ułatwić waloryzację umów o zamówienia publiczne.

Szalejąca inflacja sprawiła, że nawet realizacja kontraktów, w których przewidziano waloryzację cen, przestaje być opłacalna. Tymczasem wiele umów nie ma żadnych klauzul waloryzacyjnych. Wykonawcy grożą ich zrywaniem, zamawiający często nie mają pieniędzy w budżetach na ponadplanowe wynagrodzenia, a nawet jeśli mają, to nie do końca jest jasne, jakie reguły przy zmianie cen zastosować. Resort rozwoju i technologii zapowiedział wczoraj specustawę, która ma usprawnić procedury związane ze zmianą wynagrodzenia.
Obowiązkowe klauzule waloryzacyjne obowiązują od początku 2021 r., ale dotyczą wyłącznie umów na usługi i roboty budowlane zawieranych na dłużej niż 12 miesięcy. Specustawa ma znowelizować przepisy o zamówieniach publicznych, tak by zmianę wynagrodzenia przewidywały już kontrakty dotyczące dostaw, a w przypadku usług i robót budowlanych – zawierane na dłużej niż sześć miesięcy.
To jednak nie koniec.
– Dla umów zawartych przed 1 stycznia 2021 r. wprowadzimy możliwość wprowadzenia klauzul waloryzacyjnych. Natomiast w przypadku tych zawartych po 1 stycznia 2021 r. przygotowane przez nas przepisy pozwolą, po spełnieniu określonych przesłanek, podnieść limity waloryzacyjne przyjęte w zawartych już umowach – tłumaczy wiceminister Olga Semeniuk.
W umowach zawartych przed początkiem 2021 r. zamawiający będą mogli w porozumieniu z wykonawcą zmienić wysokość wynagrodzenia, o ile ten ostatni wykaże realny wzrost kosztów, czy to materiałów, czy robocizny. Zasadą ma być zachowanie rozkładu ryzyka po 50 proc. na każdą ze stron. Jeśli więc koszty wykonawcy wzrosły o 100 tys. zł, to realnie będzie mógł liczyć na zapłatę wyższą o 50 tys. zł. Innym rozwiązaniem może być zawieszenie realizacji kontraktu, zmiana terminu lub zakresu świadczenia.
„Projekt nie przewiduje automatycznej lub obligatoryjnej waloryzacji. W każdym przypadku będzie badany wpływ aktualnych warunków rynkowych na koszt realizacji danego zamówienia. W przypadku stwierdzenia takiego wpływu waloryzacja wynagrodzenia będzie jedną z dopuszczalnych możliwości zmiany umowy” – zaznacza MRiT w komunikacie.
Ważną zmianą będzie wskazanie wyraźnej podstawy do waloryzacji w przypadku braku klauzul w umowach. Może to przekonać zamawiających, którzy dziś boją się zarzutów w przypadku kontroli.