Dzięki wchodzącym jutro w życie zmianom w kodeksie cywilnym będzie łatwiej unieważnić zakup np. sprzętu medycznego sprzedawanego na pokazach dla emerytów czy pożyczkę na lichwiarski procent.
Rynek sprzedaży bezpośredniej ciągle nie jest wolny od różnego rodzaju patologii, których ofiarami są zwykle osoby starsze. Podczas pokazów, organizowanych np. w trakcie wycieczek czy pod pozorem nieodpłatnych badań lekarskich, prezentowany jest sprzęt gospodarstwa domowego czy medyczny albo paramedyczny, o rzekomo nadzwyczajnych właściwościach. W dodatku cena, choć wysoka, określana jest jako superokazyjna. W rezultacie seniorzy, zręcznie zmanipulowani przez akwizytorów, decydują się na zakup, nawet jeśli przekracza on ich możliwości finansowe - czemu oczywiście można zaradzić, rozkładając płatność na „niskie i wygodne raty”.
Choć w potocznej opinii wszystko to stanowi klasyczny wyzysk, kodeksowe unormowanie tej instytucji w wielu przypadkach nie pozwala na takie zakwalifikowanie opisanych działań. Zgodnie z art. 388 k.c. z wyzyskiem mamy do czynienia wówczas, gdy jedna ze stron wykorzystuje przymusowe położenie, niedołęstwo albo niedoświadczenie życiowe drugiej. Trudno to wykazać, skoro staruszek poszedł na pokaz dobrowolnie, nie był osobą niedołężną, a czego jak czego, ale doświadczenia życiowego akurat nie powinno mu brakować.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama