Na początku br. nasza spółka z gminnych programów na zabytki uzyskała pieniądze na pokrycie kosztów wymiany instalacji przeciwpożarowej. Obecnie gmina ogłosiła kolejny konkurs, tym razem na dofinansowanie rozwiązań proekologicznych, w tym instalacji pomp ciepła. Czy i tym razem możemy ubiegać się o środki, które zostałyby wykorzystane przy innej nieruchomości? Czy są jakieś limity?

Z krótkiego opisu w pytaniu czytelnika można domyślać się, że spółka uzyskała dotację celową z gminy. Zapewne podstawą przekazania pieniędzy były specjalne uchwały podejmowane przez radę gminy w trybie art. 81 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. W treści tego artykułu m.in. postanowiono, że „w trybie określonym odrębnymi przepisami dotacja na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru lub znajdującym się w gminnej ewidencji zabytków może być udzielona przez organ stanowiący gminy, powiatu lub samorządu województwa, na zasadach określonych w podjętej przez ten organ uchwale”. Co ciekawe, spektrum możliwych zadań finansowanych dotacyjnie jest szerokie, a przykładów dostarcza art. 77 tej samej ustawy. Mianowicie czytamy w nim, że dotacja może obejmować nakłady konieczne na:
1) sporządzenie ekspertyz technicznych i konserwatorskich;
2) przeprowadzenie badań konserwatorskich lub architektonicznych;
3) wykonanie dokumentacji konserwatorskiej;
a ponadto na inne wymienione zadania, w tym wykonanie izolacji przeciwwilgociowej; czy zakup i montaż instalacji przeciwwłamaniowej oraz przeciwpożarowej i odgromowej.
Zatem niewątpliwie spółka legalnie uzyskała w wyżej wymienionym trybie dotację na cel w postaci montażu instalacji przeciwpożarowej.
Brak ograniczeń
Analizując zapisy ustawy o ochronie zabytków, nie sposób jednak dostrzec jakichkolwiek ograniczeń prawnych, które powodowałby, że beneficjent dotacji byłby pozbawiony możliwości ubiegania się o inne wsparcie z tego samego budżetu samorządowego. W tym konkretnym stanie faktycznym, jaki opisano w pytaniu czytelnika, nie chodzi jednak wyłącznie o wsparcie udzielane przez gminę w trybie ww. ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, lecz także o dotacje udzielane na podstawie innej uchwały. Ta druga uchwała została zapewne podjęta na podstawie upoważnienia ustawowego z art. 403 prawa ochrony środowiska. Przepis ten stwarza podstawy prawne dla samorządów do przyjmowania różnych uchwał dotacyjnych z szerokiego zakresu właśnie ochrony środowiska. Dla przypomnienia w ust. 4 artykułu postanowiono, że finansowanie ochrony środowiska i gospodarki wodnej, o którym mowa w ust. 1 i 2, może polegać na udzielaniu dotacji celowej w rozumieniu przepisów ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 305, ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1079) z budżetu gminy lub budżetu powiatu na finansowanie lub dofinansowanie kosztów inwestycji:
1) podmiotów niezaliczonych do sektora finansów publicznych, w szczególności:
a) osób fizycznych,
b) wspólnot mieszkaniowych,
c) osób prawnych,
d) przedsiębiorców;
2) jednostek sektora finansów publicznych będących gminnymi lub powiatowymi osobami prawnymi.
Z kolei w ust. 5 czytamy, że zasady udzielania dotacji celowej, o której mowa w ust. 4, obejmujące w szczególności kryteria wyboru inwestycji do finansowania lub dofinansowania oraz tryb postępowania w sprawie udzielania dotacji i sposób jej rozliczania, określa odpowiednio rada gminy albo rada powiatu w drodze uchwały.
Nie ma zatem wątpliwości co do tego, że w ramach ww. przepisów rada danej JST może wprowadzić system dotacji także dla przedsiębiorców czy osób prawnych, w tym na cele związane z promowaniem rozwiązań proekologicznych. Pompy ciepła taki zaś warunek spełniają, a jednocześnie są rozwiązaniem relatywnie korzystnym finansowo w dłuższej perspektywie. Co ważne, we wspomnianej ustawie – Prawo ochrony środowiska, podobnie jak w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, nie ma ograniczeń w zakresie dotowania tych samych podmiotów w różnych programach dotacyjnych.
Samorząd też nie wprowadzi
Dość powiedzieć, że takie ograniczenia nawet nie mogłyby zostać wprowadzone przez samorząd, bowiem stanowiłyby naruszenia ww. regulacji, a wówczas z powodzeniem można by podważać takie zapisy w drodze skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego albo poprzez skargę do właściwej miejscowo (dla danej gminy) regionalnej izby obrachunkowej.
Końcowo warto dodać, że przepisy nie przewidują również żadnych limitów przekazywanych dotacji – w tym zakresie samorządy mają zupełną dowolność, która w zasadzie jest ograniczona tylko ich możliwościami finansowymi.
Reasumując, przepisy nie sprzeciwiają się temu, aby podmiot gospodarczy, np. spółka, wielokrotnie skutecznie się ubiegał o wsparcie z budżetu gminy na różne wydatki związane z inwestowaniem w nieruchomość. Nie ma zatem przeciwskazań, aby przedsiębiorca w tej samej gminie starał się wielokrotnie o wsparcie z różnych programów. Samorząd nie ma nawet prawa takich ograniczeń wprowadzać, może jednak sam ustalać limity dofinansowania w danym programie, bowiem w tym zakresie ma dowolność. ©℗
Podstawa prawna
• art. 77, art. 81 ustawy z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 840)
• art. 403 ustawy z 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1973, ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1079. zm.)