W obydwu sprawach przesłanki do wydania decyzji były podobne. Firmy składały odrębne oferty w publicznych przetargach, a następnie z różnych powodów nie uzupełniały dokumentów dotyczących tańszej z ofert, co sprawiało, że zamawiający był zmuszany do wyboru droższej. Tak działo się w przetargach na usługi wycinki, nasadzeń i pielęgnacji drzew w Zielonej Górze oraz na transport osób niepełnosprawnych oraz dzieci i młodzieży do szkół w Siemianowicach Śląskich. W pierwszej decyzji UOKiK ukarał pięć firm na łączną sumę 131 tys., w drugiej dwóch przedsiębiorców na kwoty sięgające 200 tys. zł.
Ukarani wykonawcy odwołali się do sądu. Twierdzą, że nie uczestniczyli w zmowach, a jeśli nie uzupełniali dokumentów, to robili to z uzasadnionych względami technicznymi lub ekonomicznymi powodów. Jedna z firm przekonywała np., że zrezygnowała z zamówienia, bo niespodziewanie zepsuł jej się podnośnik.
Decyzje nie są prawomocne, przedsiębiorcy odwołali się od nich do sądu.