Mariusz Golecki ma trafić do Naczelnego Sądu Administracyjnego – ustalił DGP. Gdy zdecyduje się objąć urząd sędziego, konieczne będą wybory nowego rzecznika finansowego

Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika ponadto, że rząd odstąpi od planów likwidacji instytucji Rzecznika Finansowego. Informację potwierdziliśmy w dwóch niezależnych źródłach. Przypomnijmy, że wiadomość na temat likwidacji RF po raz pierwszy pojawiła się prawie rok temu (DGP z 6 sierpnia 2020 r., nr 152). Zgodnie z planami rządu rzecznik miał zostać wchłonięty w struktury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Stosowny projekt ustawy o rozpatrywaniu reklamacji i sporów klientów podmiotów rynku finansowego oraz o Funduszu Edukacji Finansowej przygotowało Ministerstwo Finansów, które poprosiliśmy o potwierdzenie naszych informacji. Jednak w odpowiedzi resort przypomina jedynie, że projekt w tej sprawie 9 grudnia 2020 r. wpłynął do Sejmu, a jego pierwsze czytanie odbyło się 21 stycznia 2021 r. Zaś 10 lutego 2021 r. sejmowa Komisja Finansów Publicznych podjęła decyzję o skierowaniu projektu do dalszych prac w podkomisji stałej ds. instytucji finansowych. „Do dnia dzisiejszego nie zostało wyznaczone posiedzenie podkomisji w sprawie ww. projektu. Obecnie gospodarzem projektu jest Sejm RP” – zauważa MF.

Trudna komunikacja

– Przez Sejm i komisję finansów publicznych przetoczyła się rozległa dyskusja na temat korzyści i strat związanych z nową organizacją pomocy dla konsumentów na rynku finansowym – mówi DGP poseł PiS Wiesław Janczyk, szef wspomnianej podkomisji. Według niego ważnym argumentem za utrzymaniem odrębności RF jest należyte udokumentowanie jego dotychczasowej pracy.
– Mówimy o tysiącach podejmowanych jednostkowych interwencji w związku z kierowanymi do niego skargami – zaznacza. Z drugiej strony, dodaje poseł, niezaprzeczalny jest też dorobek i pozycja UOKiK.
Jak podkreśla Janczyk, od początku chciano uniknąć, i to za wszelką cenę, wrażenia, że rząd przeprowadzając te zmiany, chce odebrać ochronę zwykłym obywatelom – klientom instytucji finansowych.
– W Sejmie i komisji musieliśmy znaleźć rozstrzygnięcie. Dlatego dyskusja się wydłużyła. Przeważył ten aspekt, że nie znaleziono efektywnego sposobu na przekazanie komunikatu najważniejszemu adresatowi, czyli konsumentowi, że po zmianie znajdzie się on w zdecydowanie lepszej sytuacji niż do tej pory. Bez tego nie ma sensu procedować tego dokumentu, bo przyniesie to, w mojej ocenie, więcej strat niż zysków – mówi Wiesław Janczyk.

Sceptycyzm prezydenta i resortu sprawiedliwości

Według jednego z naszych źródeł ważnym czynnikiem w tej sprawie jest to, że sceptyczny wobec likwidacji RF jest prezydent. Potwierdza to w rozmowie z DGP inny poseł PiS, wiceszef sejmowej komisji finansów Tadeusz Cymański. Jego zdaniem w tej chwili mamy do czynienia z zamrożeniem tej inicjatywy. Jak mówi, dyskusje były bardzo gorące, padało bardzo wiele wątpliwości.
– Według mojej wiedzy nie udało się wypracować dostatecznego kompromisu. Pewną powściągliwość z odrobiną sceptycyzmu wykazywał w tej sprawie prezydent. To też chłodziło atmosferę – relacjonuje.
W ocenie Cymańskiego ważne jest też to, że rzecznik ma inny status i nie jest związany realizacją polityki rządu. Tymczasem, dodaje, szefa UOKiK premier może odwołać w każdej chwili.
– Jestem zwolennikiem tego, by tej ustawy nie forsować. Myślę, że cała inicjatywa była troszeczkę niefortunna, choć niepozbawiona argumentów – ocenia Cymański. Stoi na stanowisku, że w takich sprawach, podobnie jak w tych dotyczących zdrowia czy edukacji, ambicją rządzących powinno być przyjęcie ustawy w konsensusie politycznym.
– Wstrzymanie prac odczytuję jako sukces demokracji w parlamencie, że jednak uznano również racje opozycji. Zwyciężył rozsądek – jeżeli mamy wątpliwości, to lepiej wstrzymać prace i zrobić to, co jest bezdyskusyjne – czyli zmianę dotyczącą Funduszu Edukacji Finansowej. Cieszę się, że prace przybrały taki obrót – konkluduje Cymański.
Jego postawa nie dziwi. Już wcześniej pisaliśmy (DGP z 18 lutego 2021 r., nr 33) o sprzeciwie wobec likwidacji RF partii Cymańskiego, czyli Solidarnej Polski, a także Ministerstwa Sprawiedliwości. W przywoływanej przez nas wtedy opinii do projektu MS wskazywało na ryzyko wystąpienia konfliktu interesów ze względu na szeroki obszar, w którym w praktyce interesy publiczny oraz prywatne konsumentów nie będą tożsame.

Co dalej z funduszem

Poseł Cymański podkreśla, że bardzo istotnym wątkiem w tej sprawie jest FEF. Chodzi o fundusz, którego działalność ma się przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa obywateli w kontekście podejmowania decyzji finansowych.
– Do tej pory nie udało się go faktycznie uruchomić. A bardzo istotne jest to, by był on konkretnym funduszem celowym z jasnym statusem i żeby mógł działać. Myślę, że w 2022 r. wejdziemy już z dobrze funkcjonującym FEF – zaznacza.
Już wspomniany tekst sprzed prawie roku wskazywał na to, że zarzewiem konfliktu był m.in. właśnie fundusz powołany w reakcji na aferę GetBacku. Rzecznik finansowy twierdził wówczas, że przepisy nie pozwalają mu na dysponowanie FEF. Odmienne stanowisko miało MF, a efekt był taki, że przez ponad półtora roku istnienia funduszu nie wydano z niego nawet złotówki.
Teraz, według jednego z naszych źródeł, plan jest taki, by kontrolę nad funduszem przejęło MF.
– Trudno mi się odnieść do tego konkretnego planu, bowiem nie są mi znane jego szczegóły – mówi nam Mariusz Golecki, rzecznik finansowy, prof. Uniwersytetu Łódzkiego. Jak dodaje, od dawna zgłasza różne propozycje, które spowodowałyby możliwość uruchomienia FEF.
– Jako członek Rady Edukacji Finansowej proponowałem jeszcze w 2020 r. również i takie rozwiązanie, bowiem w naszej ocenie przeniesienie FEF do MF mogłoby być korzystne dla realizacji zadania, jakim jest budowa spójnej strategii edukacji finansowej – wskazuje.

Golecki w NSA

Tymczasem z naszych informacji wynika również, że prof. Golecki ma zostać powołany na sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ustalenia te potwierdza Marcin Jaworski, rzecznik prasowy RF.
– Przy czym, zgodnie z przepisami, sędzią zostanie dopiero po odebraniu nominacji, złożeniu ślubowania i objęciu stanowiska w czasie określonym w przepisach – wyjaśnia. Jak dodaje, Golecki pozostaje na stanowisku RF ze względu na trwającą debatę publiczną nad kształtem systemu ochrony konsumentów, w której chce brać aktywny udział.
– Jej wynik będzie ważny np. dla wielu klientów banków, którzy coraz częściej zgłaszają się po wsparcie. Istnieje również wiele innych problemów, w których klienci instytucji finansowych wymagają pomocy – podkreśla.
Golecki zapewnia zaś, że mimo całej debaty o likwidacji RF biuro rzecznika pracuje w normalnym trybie przy zachowaniu pełnej ciągłości działania.
Gdyby Golecki został sędzią NSA, nie mógłby kontynuować misji jako RF. Oznaczałoby to konieczność wyboru nowego rzecznika. RF, na wniosek ministra właściwego do spraw instytucji finansowych, czyli ministra finansów, powołuje Prezes Rady Ministrów.
Rzecznik finansowy nie próżnował
Etap legislacyjny
Projekt w Sejmie