Jutro miną 3 lata od wejścia w życie Konstytucji biznesu, czyli pakietu ustaw z prawem przedsiębiorców (Dz.U. z 2018 r. poz. 646) na czele. Biznes korzysta z jej rozwiązań, takich jak pomoc rzecznika małych i średnich przedsiębiorców czy ulga na start. Regulacja ta nie spowodowała jednak, jak mówi DGP główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski, rewolucyjnych zmian w relacjach między przedsiębiorcami a administracją.
– Nad ogólnymi zasadami, takimi jak rozstrzyganie wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy, przyjazna interpretacja przepisów lub zasada proporcjonalności, w dalszym ciągu górę biorą przepisy szczegółowe, utrudniające prowadzenie biznesu – uważa Kozłowski.
Zdaniem rzecznika MSP Adama Abramowicza zasady te mają charakter ogólny i wymagają zmiany sposobu myślenia urzędników, co nigdy nie jest łatwe i nie następuje z dnia na dzień. – Obserwuję jednak systematyczną poprawę w tym zakresie, co świadczy o tym, że Konstytucja biznesu jest wdrażana w urzędach – mówi nam rzecznik, choć przyznaje, że ciągle są tacy urzędnicy, którzy działają po staremu, jakby konstytucji wcale nie było.
Pozostało
80%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama