Piloci wycieczek i przewodnicy turystyczni, firmy organizujące imprezy sportowe oraz prowadzący działalność w zakresie nagrań dźwiękowych i muzycznych wciąż nie mogą złożyć wniosku o ulgę w opłacaniu składek za lipiec, sierpień i wrzesień 2020 r. Wszystko przez błąd legislacyjny.
Niektórzy przedsiębiorcy wciąż nie mogą skorzystać ze
zwolnienia ze składek ZUS za lipiec, sierpień i wrzesień 2020 r. Przyczyna? Przeoczenie.
Chodzi o osoby prowadzące działalność gospodarczą, które uzyskały prawo do ulgi na mocy tzw. tarczy branżowej. Początkowo na przeszkodzie stanął im przewidziany w przepisach termin na złożenie wniosku – jak alarmowaliśmy, upłynął on jeszcze przed wejściem w życie ustawy (30 listopada). Za sprawą senackiej poprawki problem udało się wreszcie naprawić, dzięki czemu przedsiębiorcy mogą już wnioskować o ulgę. Tyle że nie wszyscy: poprawione przepisy nie objęły niektórych podmiotów uprawnionych do ulgi w składkach. Chodzi o przedsiębiorców działających pod trzema kodami PKD: 59.20.Z (działalność w zakresie nagrań dźwiękowych i muzycznych), 79.90.A (działalność pilotów wycieczek i przewodników turystycznych, którzy świadczą usługi na rzecz muzeów) oraz 93.11.Z (działalność obiektów sportowych). W konsekwencji ci dalej pozostają w zawieszeniu, bo ZUS nie chce przyjmować od nich wniosków.
– Piloci wycieczek i przewodnicy turystyczni, którzy świadczą usługi na rzecz muzeów, to są z reguły osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, które są wyłączone z pomocy z Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju. Każde wsparcie jest dla nich istotne. Dlatego ten przepis trzeba jak najszybciej poprawić – mówi Piotr Laskowski, prezes Małopolskiego Oddziału Polskiej Izby Turystyki.
Z drugiej strony, jak wskazuje, mamy koniec stycznia, a znów rozmawiamy o uldze za miesiące wakacyjne. – Pytanie, czy taka pomoc ma sens. Przedsiębiorcy działający w branży turystycznej, ale nie tylko oni, potrzebują wsparcia jak najszybciej, a nie z kilkumiesięcznym opóźnieniem – zaznacza.
Jak wskazuje, wiele osób już szuka swojej drogi poza turystyką. – Wielu już odeszło z branży i szybko do niej nie wróci. Ci ludzie już pewnie nawet nie myślą o składkach za lipiec, sierpień i wrzesień. Ulga przydałaby się jednak na pewno tym, którzy zdecydowali, że zostaną w zawodzie – przekonuje Laskowski.
Senator, która zgłosiła poprawkę wydłużającą termin na skorzystanie z ulgi, przyznaje, że pominięcie wspomnianych kodów to przeoczenie, które należy szybko poprawić.
A miało być tak pięknie. Za sprawą senackiej poprawki, która znalazła się w nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r. poz. 159), osoby prowadzące firmę, które na mocy tarczy branżowej (Dz.U. z 2020 r. poz. 2255) uzyskały prawo do
zwolnienia ze składek ZUS za lipiec, sierpień, wrzesień 2020 r., mogą już złożyć wniosek o ulgę.
Przypomnijmy, że do tej pory przedsiębiorcy nie mogli skorzystać z tej formy wsparcia ze względu na to, że termin na złożenie wniosku upłynął jeszcze przed wejściem w życie ustawy. Informowaliśmy o tym jako pierwsi jeszcze w listopadzie ubiegłego roku („Przepisów jeszcze nie ma, a już wymagają nowelizacji”, DGP nr 233/2020 r.).
Wydawałoby się, że ostatnia nowelizacja rozwiąże ten problem przedsiębiorców oczekujących na rządowe wsparcie. Niestety, jak się okazuje, nie wszystkich.
Wniosek o zwolnienie mogą już złożyć płatnicy składek prowadzący przeważającą działalność pod następującymi kodami PKD: 59.11.Z (działalność związana z produkcją filmów, nagrań wideo i programów telewizyjnych); 59.12.Z (działalność postprodukcyjna związana z filmami, nagraniami wideo i programami telewizyjnymi); 59.13.Z (działalność związana z dystrybucją filmów, nagrań wideo i programów telewizyjnych); 59.14.Z (działalność związana z projekcją filmów); 71.11.Z (działalność w zakresie architektury); 90.03.Z (artystyczna i literacka działalność twórcza); 90.04.Z (działalność obiektów kulturalnych).
Z ulgi skorzystają także płatnicy świadczący usługi na rzecz muzeów i działający pod kodem PKD: 85.51.Z (pozaszkolne formy edukacji sportowej oraz zajęć sportowych i rekreacyjnych); 85.52.Z (pozaszkolne formy edukacji artystycznej); 85.59 (pozaszkolne formy edukacji, gdzie indziej niesklasyfikowane); 85.60.Z (działalność wspomagająca edukację).
Ulga przysługuje, jeśli doświadczyli oni spadku przychodów z tej działalności o co najmniej 75 proc. – Należy porównać pierwszy miesiąc objęty wnioskiem o zwolnienie z analogicznym miesiącem roku 2019 – tłumaczy Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS. Przedsiębiorca musiał też być zgłoszony jako płatnik w ZUS do 30 czerwca 2020 r. Czas na złożenie wniosku upływa 15 marca 2021 r.
Kłopot w tym, że Senat, naprawiając przepisy, pominął trzy kody PKD (patrz infografika: 59.20.Z (działalność w zakresie nagrań dźwiękowych i muzycznych), 79.90.A (działalność pilotów wycieczek i przewodników turystycznych, którzy świadczą usługi na rzecz muzeów), 93.11.Z (działalność obiektów sportowych). W konsekwencji prowadzący taka działalność nadal pozostają w zawieszeniu.
Potwierdza to Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
– Przepisy nie wskazują, w jakim terminie te podmioty mogą złożyć wniosek – wyjaśnia Żebrowski.
Przyznaje, że ubieganie się o ulgę przez przedstawicieli tych branż nie będzie możliwe bez nowelizacji przepisów. – Należy poczekać na decyzję ustawodawcy. W obecnej sytuacji ZUS nie ma podstawy prawnej, aby udzielić takiej pomocy – mówi.
– Intencją ustawodawcy powinno być objęcie znowelizowanym przepisem wszystkich uprawnionych, a nie wykluczanie kogokolwiek, tym bardziej że wcześniej senatorowie zagłosowali za przyznaniem tym przedsiębiorcom prawa do ulgi – oburza się dr Antoni Kolek z Pracodawców RP.
Wtóruje mu Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich. – Skoro wsparcie za lipiec, sierpień i wrzesień zostało im zagwarantowane w ramach tarczy branżowej, nie powinni oni zostać pominięci w nowelizacji dostosowującej termin składania wniosków o zwolnienie ze składek. Brak możliwości skorzystania z tego instrumentu antykryzysowego niewątpliwie ogranicza szanse firm na przetrwanie obecnego kryzysu – ocenia.
Antoni Kolek podkreśla, że piloci wycieczek i przewodnicy turystyczni, którzy świadczą usługi na rzecz muzeów (kod PKD 79.90.A) są w trudnej sytuacji przez cały czas trwania epidemii, bo instytucje kultury, poza krótkimi przerwami, pozostają zamknięte. Zwraca uwagę, że w związku z ograniczeniami związanymi z podróżowaniem liczba turystów w okresie wakacyjnym też była mniejsza.
Potwierdza to Piotr Laskowski, prezes Małopolskiego Oddziału Polskiej Izby Turystyki.
– Jedne z najpopularniejszych miejsc w Małopolsce, czyli Muzeum Auschwitz-Birkenau i Kopalnia Soli w Wieliczce, odnotowały bardzo duży spadek liczby odwiedzających, co naturalnie wpłynęło na niższe zapotrzebowanie na usługi pilotów wycieczek i przewodników turystycznych – tłumaczy.
Antoni Kolek nie ma wątpliwości, że na epidemii straciły też osoby odpowiedzialne za dźwięk np. przy koncertach, targach czy imprezach (kod PKD 59.20.Z). – Im mniej tego typu wydarzeń, tym mniej pracy dla tych ludzi – podkreśla.
Zwraca uwagę, że wsparcie niewątpliwie potrzebne jest także na ratowanie działalności obiektów sportowych (93.11.Z), która została mocno ograniczona. – Wiele imprez w tym czasie zostało bowiem odwołanych – zaznacza.
Maria Koc, senator PiS, przewodnicząca senackiej komisji gospodarki narodowej i innowacyjności, która zgłosiła poprawkę wydłużającą termin na skorzystanie z ulgi, mówi otwarcie, że to przeoczenie, który należy poprawić. Deklaruje, że przyjrzy się problemowi i nada sprawie bieg.
Przedsiębiorcy, którzy jeszcze poczekają na pomoc