Sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold rozpoczęła po godz.12 przesłuchanie prok. Dariusza Różyckiego. Wcześniej w piątek przed komisją zeznawał prok. Marek Siemczonek.

Różycki od wiosny 2008 r. do wiosny 2016 r. kierował gdańską prokuraturą okręgową. Siemczonek kierował z kolei wydziałem VI tej prokuratury zajmującym się przestępczością gospodarczą.

W grudniu 2009 r. Komisja Nadzoru Finansowego złożyła doniesienie do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz, podejrzewając, że firma Amber Gold prowadzi działalność bankową, ale nie ma wymaganych zezwoleń. Po miesiącu prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, nie dopatrując się w działalności firmy znamion przestępstwa. Decyzję taką podjęła prok. referent Barbara Kijanko. KNF złożyła wówczas zażalenie do sądu.

Po uwzględnieniu w kwietniu 2010 r. zażalenia przez sąd, sprawa została ponownie zarejestrowana w prokuraturze, a akta zostały przekazane do gdańskiej Komendy Miejskiej Policji z pleceniem wszczęcia dochodzenia. Zostało ono podjęte przez policję w maju 2010 r., a następnie umorzone przez prokurator Kijanko w sierpniu 2010 r. Również na postanowienie o umorzeniu KNF złożyła zażalenie, a sąd je uwzględnił w grudniu 2010 r.

Po zwrocie sprawy do Prokuratury Gdańsk–Wrzeszcz zarejestrowano ją, zlecając Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku wykonanie szczegółowo określonych czynności procesowych. W lutym 2011 r. zapadła decyzja o zasięgnięciu opinii biegłego rewidenta. W związku z przedłużaniem się opracowania tej opinii – w maju 2011 roku prokurator zawiesiła postępowanie w sprawie.

W czerwcu 2012 roku sprawa została przejęta przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku - wydział VI zajmujący się przestępczością gospodarczą.

13 sierpnia 2012 r. Amber Gold ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. (PAP)