Klub Kukiz'15 nie podjął jeszcze decyzji, czy poprze powołanie komisji śledczej ws. przetargu na śmigłowce - mówił w piątek rzecznik klubu Jakub Kulesza. Wiceszef klubu Marek Jakubiak stwierdził, że w jego opinii właściwym byłoby poprzeć ten wniosek.

"Będziemy się zastanawiać, czy ta sprawa jest tak skomplikowana, że należy powołać komisję śledczą" - ocenił w piątek na briefingu w Sejmie Kulesza.

"Z pewnością o wiele ważniejsza jest sprawa afery reprywatyzacyjnej, która ciągnie się w Polsce od 26 lat. To jest sprawa najwyższej wagi, którą należy rozwiązać. To podstawowa komisja śledcza, jaką Platforma powinna poprzeć" - dodał.

Również wiceszef klubu Kukiz'15 Marek Jakubiak powiedział w piątek PAP, że posłowie klubu jeszcze na ten temat nie dyskutowali, a odpowiednie decyzje podejmą po dokładnym zapoznaniu się z wnioskiem.

"Ja jestem przekonany, że właściwym byłoby poprzeć ten wniosek, ale to jest moje osobiste zdanie" - podkreślił.

O złożeniu przez klub PO wniosku ws powołania komisji śledczej ws. przetargu na śmigłowce poinformował w piątek szef klubu PO Sławomir Neumann. Wniosek dotyczy całej procedury przetargowej. Szef PO Grzegorz Schetyna zaapelował o powołanie komisji do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, premier Beaty Szydło i ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

Na początku października 2016 r. Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów ws. śmigłowców H225M Caracal, uznając dalsze rozmowy – rozpoczęte we wrześniu 2015 r. – za bezprzedmiotowe. Według rządu oferta Airbusa nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej. Podpisanie umowy offsetowej było warunkiem zawarcia kontraktu na śmigłowce.

W ubiegłym tygodniu szef MON Antoni Macierewicz zapowiedział, że Wojskom Specjalnym zostaną w najbliższych miesiącach dostarczone maszyny Black Hawk. We wtorek MON zapowiedziało nowe postępowanie w sprawie zakupu śmigłowców w trybie pilnej potrzeby operacyjnej. Według resortu będą w nim mogły uczestniczyć wszystkie trzy podmioty, które brały udział w przetargu. (PAP)