Kilkadziesiąt osób uznano za zaginione po poniedziałkowym ataku dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) na cementownię w pobliżu Damaszku - poinformowało w czwartek Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według źródeł AFP może chodzić nawet o 250 ludzi.

"Nie ma kontaktu z dziesiątkami pracowników po ataku IS na cementownię. Są poważne podejrzenia, że zostali oni porwani przez IS i wywiezieni w nieznane miejsce" - podało Obserwatorium, które ma siedzibę w Londynie, a wiadomości z Syrii zbiera poprzez sieć informatorów w kraju.

"W poniedziałek straciliśmy kontakt z 250 robotnikami z cementowni Badia i nie wiemy, gdzie przebywają" - powiedział AFP przedstawiciel firmy z miejscowości Dmeir. Leży ona 40 km na północny wschód od stolicy Syrii.

Według źródła w siłach bezpieczeństwa większa część Dmeir jest kontrolowana przez rebeliantów. Źródło twierdzi, że w tym tygodniu podczas ofensywy na Dmeir dżihadystom nie udało się zająć lotniska wojskowego i elektrowni w miejscowości Teszrin.