Lider .Nowoczesnej Ryszard Petru oczekuje od Jarosława Kaczyńskiego jednoznacznej deklaracji, że Polska nie zamierza opuszczać Unii Europejskiej. Jego zdaniem wczorajsze wystąpienie premier Beaty Szydło w Strasburgu było ogólnikowe i jeżeli Polska będzie podtrzymywała taką retorykę, to zostanie uruchomiony kolejny etap procedury badania praworządności w naszym kraju.

Podczas konferencji w Sejmie lider .Nowoczesnej przytoczył fragmenty wypowiedzi premier Beaty Szydło i powiedział, że był zażenowany jej wystąpieniem. Według niego to, co w Polsce robi wrażenie "sympatycznej pani premier" w Europie jest odebrane jako uciekanie od tematu. Ryszard Petru powiedział też, że Europa nie będzie w stanie przyjąć kolejnej fali imigrantów i jeżeli nie da się uszczelnić zewnętrznej granicy Unii, to zostanie wprowadzone "mini-Schengen" - bez Polski.

Zaapelował do PiS w trzech sprawach: w sprawie cofnięcia się w przypadku jeżeli Komisja Wenecka uzna, że Polska złamała zasadę trójpodziału władzy, w sprawie deklaracji o pozostaniu Polski w Unii oraz o gotowość tworzenia silnych, zewnętrznych granic Unii.