Aż półtora miliarda dolarów wyniesie główna wygrana w dzisiejszym losowaniu amerykańskiej loterii Powerball. To będzie rekord w historii gier losowych w Stanach Zjednoczonych. W niektórych miejscach by kupić los Amerykanie musieli stać w kolejkach.

W sklepiku 7/11 na przedmieściach Waszyngtonu w kolejce stoi kilka osób. Wszyscy jednak kupują losy. "Mam tylko trochę drobnych więc to będzie cud jak wygram. Tu są tylko 2 dolary". Właśnie dwa dolary kosztuje pojedynczy los Powerball. Daje on możliwość wybrania jednej kombinacji sześciu cyfr. Prawdopodobieństwo wygranej jest jak 1 do 280 milionów, czyli 250 razy mniejsze niż prawdopodobieństwo bycia trafionym przez pioruna w danym roku.

"Mam tu 16 dolarów wygranych ze zdrapek. Wszystko inwestuję w Powerball. Składamy się też w pracy w dziesięć osób i kupujemy losy za 200 dolarów". Ponieważ loteria Powerball działa w 44 z 50 stanów, niektórzy Amerykanie muszą przejechać setki kilometrów by kupić los. Z tego powodu w niektórych miejscach, na przykład przy kioskach Powerball w Arizonie przy granicy z Nevadą, by kupić los trzeba było stać w kolejce nawet 2 godziny. Losowanie Powerball odbędzie się dzisiejszej nocy.