Jest zarzut za zabójstwo wiceszefowej krakowskiej prokuratury. Syn zamordowanej usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa.

Prokurator została zamordowana wczoraj nad ranem we własnym mieszkaniu po kłótni rodzinnej. 26-letni syn miał zadać jej kilkadziesiąt ciosów nożem. Dziś został przesłuchany przez śledczych i usłyszał zarzuty. „Wykonaliśmy z nim czynności procesowe, przedstawiony został mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Dla dobra śledztwa nie informujemy czy przyznał się do stawianych mu zarzutów i czy złożył wyjaśnienia” - mówi IAR rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie - Piotr Kosmaty.

Prokuratorzy chcą, aby Przemysław J. spędził w areszcie najbliższe trzy miesiące. Złożyli już odpowiedni wniosek do sądu. Podejrzanemu grozi dożywocie. Wczoraj prokuratorzy zapewniali, że zabójstwo kobiety nie miało nic wspólnego z pełnioną przez nią funkcją. Jak ustaliła nieoficjalnie IAR, 26-latek po zatrzymaniu przez policję i zbadaniu alkomatem miał 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.